Argentyńskie tango kryminalne. Zbrodnia doskonała czy przekręt, w którym bohater jest jedną z ofiar? A może zupełnie coś innego... Trup w domu, utrata pamięci i powracający sen, który może być kluczem do zagadki. Jak znaleźć sprawcę, kiedy nie ma podejrzanego, kiedy nie zna się motywu i nie pamięta nic z nocy, kiedy doszło do morderstwa? John Brenner stoi na straconej pozycji, ale nie podda się, póki nie odkryje prawdy.
Przeczytałem rekomendację i pierwsze co rzuciło mi się w oczy, to podobieństwo do jednej z książek Maxa Czornyja. Potem przypomniała mi się jeszcze książka Gregga Hurwitza o tym samym tytule, co książka Axata i zacząłem się zastanawiać, czy aby napewno chcę tę powieść przeczytać. Okładka Amnezji również nie ma wiele wspólnego z rekomendacją wydawcy, na pierwszy rzut oka sugeruje samobójstwo i prawdę mówiąc, nie należy do tych okładek, które krzyczą z półek księgarń "Przeczytaj mnie!". Wręcz przeciwnie.
Postanowiłem jednak dać jej szansę i wcale nie żałuję. Okazuje się, że ta Amnezja mocno różni się od Amnezji Hurwitza czy książki Czornyja i szczerze mówiąc, dała mi ogromną satysfakcję z czytania jej. Po raz kolejny potwierdza się literacka mądrość, aby nie oceniać książki po okładce. Choć jak na pierwszą powieść tego autora w tym wydawnictwie, człowiek odpowiedzialny za szatę graficzną książki powinien się bardziej postarać, aby zainteresować tytułem czytelnika, bo Axat naprawdę potrafi opowiadać dobre historie.
Martwa dziewczyna z dziurą w piersi leżała w moim salonie.
Axat przeciąga fabułę w nieskończoność, bombardując od czasu do czasu zwrotem akcji. Nie jest to powieść z gatunku szybkiej jazdy bez trzymanki, lecz zdaje się, że Amnezja nie mogła być inaczej skonstruowana. Pamiętam film Nolana, Memento, w którym również niewiele się działo, a mimo to fabuła trzymała w napięciu przez cały czas. Tak samo jest z książką argentyńskiego pisarza, choć pewne momenty wydają się zbędne i po ich pominięciu, czytelnik niewiele straciłby z układu elementów, które tworzą dość zgrabną jednak całość. Trzeba przyznać, że powieść została sprawnie napisana, a bohaterowie są nad wyraz realni. Autor wodzi czytelnika za nos i choć wydaje się już w połowie książki, że rozwiązaliśmy zagadkę, Axat podkręca piłkę i można być pewnym, że ta spadnie nie tam, gdzie byśmy chcieli. Fabuła staje się mocno zakręcona ze strony na stronę, a nieoczekiwane suspensy wybijają z rytmu i powodują, że zakończenie wciska nas w fotel. Można się domyślać, że pierwotnie powieść miała dużo więcej stron, lecz została sprytnie okrojona przez samego autora, a może nawet przez wydawcę. Czytając tę książkę, odniosłem wrażenie, że czegoś w niej brakuje, ale być może jest ono błędne i mylące, a treść książki została skrzętnie przemyślana.
Tak czy owak, Amnezja zasługuje na uwagę. Argentyńskich pisarzy kryminałów tłumaczonych na język polski ze świecą możemy szukać. Do tej pory polski czytelnik mógł zgłębiać książki Borgesa, Caparrósa czy Cortázara, które z klasycznym kryminałem nie wiele miały wspólnego. Tym bardziej warto zapoznać się z talentem Axata. Amnezja to druga jego powieść na polskim rynku i pierwsza od wydawnictwa Prószyński. Mam głęboką nadzieję, że nie ostatnia.
Odwróciłem głowę przeświadczony, że coś tu nie gra, i ujrzałem dziewczynę leżącą twarzą do podłogi, przykrytą białym prześcieradłem. Jej głowa zwrócona była nieznacznie w prawo, w moją stroną, oczy miała otwarte i wpatrywała się w nieskończoność.
Co byś zrobił, gdybyś znalazł zwłoki we własnym salonie i nic nie pamiętał z ostatnich godzin?
W wieku dwudziestu siedmiu lat John Brenner jest trzeźwiejącym alkoholikiem i rozwiedzionym ojcem czteroletniej Jennie, którą widuje rzadziej niż by sobie tego życzył. Pewnej nocy budzi się na podłodze własnego domu i nie pamięta niczego, co wydarzyło się w ciągu kilku ostatnich godzin. Obok siebie dostrzega pustą butelkę po wódce, pistolet i zwłoki młodej, pięknej dziewczyny, której - o czym jest głęboko przekonany - nigdy wcześniej nie widział. W jego głowie dudni uporczywe pytanie: "Czyżbym był mordercą?". Wszystko wskazuje na to, że zastawiono na niego pułapkę, jednak John zupełnie nie pojmuje, kto mógłby chcieć wrobić go w morderstwo. Odpowiedź, ukryta w jego głowie, wyłania się powoli z fali cyklicznych snów, w których tajemnicza dziewczyna idzie za nim przez las, powtarzając wciąż to samo zdanie: "O czymś zapomniałeś".
Thriller, którego na pewno nie zapomnisz
Im dłużej się nad tym zastanawiałem, tym większy miałem mętlik w głowie.
FEDERICO AXAT
Urodził się w Buenos Aires 19 czerwca 1975 r. Mimo iż z wykształcenia jest inżynierem, jego zainteresowania i powołanie zawiodły go do pisarstwa. Jest autorem powieści Benjamin (2010), El aula 19 (2012), El pantano de las mariposas (2013) i Ostatnie wyjście (2015). Ta ostatnia książka przyniosła mu uznanie czytelników i krytyki, stając się fenomenem literackim na skalę międzynarodową. Prawa autorskie do książek argentyńskiego pisarza zakupiło trzydzieści pięć wydawnictw z całego świata, a w przygotowaniu znajduje się adaptacja kinowa Ostatniego wyjścia.
Tytuł: Amnezja
Autor: Federico Axat
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 16 stycznia 2020
Tytuł oryginalny: Amnesia
Tłumaczenie: Andrzej Flisek
Premiera: 2018
Kategoria: Kryminał / Sensacja / Thriller
Projekt okładki: Sylwia Turlejska | Agencja Interaktywna Studio Kreacji
Liczba stron: 464
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Format: 135 x 210 mm
ISBN: 978-83-8169-223-6
OCENA: 7,5/10
Uzasadnienie: Bardzo dobrze napisana, nieco za długa, zaskakujące zakończenie. Bardzo brzydka i nieadekwatna do fabuły okładka.
POLECAMY RÓWNIEŻ TEGO AUTORA:
Bestialska zbrodnia. Śledztwo pełne znaków zapytania. Stephen King, znajdujący się w szczególnie owocnym okresie twórczości, przedstawia jedną ze swoich najbardziej niepokojących i wciągających opowieści.
W parku miejskim znalezione zostaje zmasakrowane ciało jedenastoletniego chłopca. Naoczni świadkowie i odciski palców nie pozostawiają wątpliwości: sprawcą zbrodni jest jeden z najbardziej lubianych obywateli Flint City. To Terry Maitland, trener drużyn młodzieżowych, nauczyciel angielskiego, mąż i ojciec dwóch córek... WIĘCEJ O KSIĄŻCE
Commentaires