Wydawać by się mogło, że książki są jedną z ostatnich rzeczy w trakcie wojny, o których myślą ludzie, ale jak pokazuje historia, jest zupełnie odwrotnie. Raz były one obiektem nienawiści, przez co "musiały" zostać zniszczone, innym razem stały się rzeczą obojętną, pozostawioną na pastwę losu równie tragicznego, jak wszystko inne, co w czasie konfliktu zbrojnego traci na wartości w oczach zwaśnionych stron. Jednak w obu przypadkach zawsze pojawiali się ci, którzy stawiali sobie za cel uratowanie jak największej ilości książek, nie rzadko narażając tym własne życie... Dlaczego?
Bardziej zasadnym pytaniem byłoby: Dlaczego ludzkość prowadzi wojny? Wielu twardogłowych odpowiadało już na to pytanie, ale żadna z tych odpowiedzi do mnie nie trafia. Przemawia natomiast do mnie książka Mike'a Thomsona, która mówi przede wszystkim o tym, że wojny prowadzi rozjuszona, agresywna i bezduszna mniejszość, próbująca podporządkować sobie pozostałych. Przemawia do mnie historia ludzi chcących ratować to, co uważają za najcenniejsze - życie. Ale przy okazji wyznaczających sobie cel, dla którego są skłonni to życie poświęcić. Sytuacja logicznie nieoczywista, wywołująca stan niezrozumienia, lecz po głębszym zastanowieniu, po przeczytaniu Biblioteki w oblężonym mieście spojrzymy na ten paradoks z zupełnie innej strony.
O wojnie w Serii i odzyskanej nadziei
Największą inspiracją jest dla nas to, że mimo wszystkich niebezpieczeństw, o których rozmawialiśmy, dzieci naprawdę chcą chodzić do szkoły. W niektóre dni, kiedy trwa ciężkie bombardowanie, przychodzę do szkoły i spodziewam się, że klasy będą świeciły pustkami, a w środku i tak czek niemal komplet uczniów.
Mike Thomson napisał książkę o tym, że to, co normalne, oczywiste i często bagatelizowane w czasach pokoju, staje się podczas wojny czymś najbardziej nieoczywistym i pożądanym, czymś, za czym się tęskni i o co zaczyna się walczyć na wszelkie sposoby, choć w tej książce bohaterowie Thomsona walczą nie karabinami i amunicją, a miłością, pokorą i próbą zachowania pozorów normalności, a więc bronią, o którą w czasie wojny najtrudniej.
Nie jest łatwo napisać piękną książkę o smutnej historii, tym bardziej, jeśli miałby to być rasowy reportaż. Mike'owi Thomsonowi ta sztuka się udała, przez co czytelnik bierze w ręce coś, co w literaturze jest wielką rzadkością.
Najprościej byłoby powiedzieć, że jest to książka o książkach, ale byłoby to bardziej płaskie niż pojedyncza kartka papieru, wyciągnięta z ryzy przeznaczonej do drukarki. Biblioteka w oblężonym mieście to książka o miłości, wierności, nadziei i pasji w świecie przepełnionym krwią, potem i łzami. W świecie, w którym pył po wybuchu jednej bomby nie zdąży jeszcze opaść, kiedy tuż obok wybucha kolejna. W świecie, w którym studenci wciąż chcą mieć coś do powiedzenia, nawet jeśli nikt ich nie słucha.
Fenomenalny reportaż o wojnie z zupełnie innej perspektywy.
Autor zastosował ciekawy zabieg, w którym tło opowieści o wojnie wychodzi na pierwszy plan, spychając jednocześnie historię samej wojny do pozycji tła. Brzmi to może trochę na nieco skomplikowane, ale wcale takie nie jest. To jak z powiedzeniem Winstona Churchilla: "Są rzeczy mniej ważne i ważniejsze, ale wojna powoduje, iż mniej ważne rzeczy stają się ważniejsze od tych bardziej ważnych".
Trudno polemizować z mądrością Churchilla, ale jeszcze trudniej zrozumieć tych, którzy nie widzą w tym zdaniu prostoty przekazu. Jeśli uważacie to za zbyt skomplikowane, lektura Biblioteki w oblężonym mieście rozjaśni Wam w głowach.
Książki motywują nas do tego, żeby się nie poddawać. Czytamy historie narodów, od których wszyscy się odwrócili, a one i tak wychodziły z tego zwycięsko. Nam też się to zatem uda.
Opowieść o wojnie, odwadze i miłości do książek
Na Darajję – syryjskie miasto niedaleko Damaszku – od samego początku konfliktu spadał grad bomb i pocisków. Wszystko wokół zamieniło się w morze ruin. Głęboko pod gruzami kryło się jednak pewne sekretne miejsce. Podziemna biblioteka była oazą spokoju, podczas gdy na ulicach rozlegały się wystrzały i dochodziło do eksplozji. Wzdłuż ścian ciągnęły się długie rzędy książek – syryjska poezja, teksty religijne, kryminały Agaty Christie i encyklopedie.
Ryzykując życiem, mieszkańcy Darajji szukali książek w ruinach i przynosili je do biblioteki. Katalogowali tytuły, układali tomy na półkach, organizowali czytelnicze kluby dyskusyjne, a nawet szorowali podłogi. Tajny księgozbiór stał się dla nich symbolem nadziei i wiary w wartość kultury.
Reportaż Thomsona to nie tylko historia niezwykłej biblioteki i wspaniałych ludzi, którzy doprowadzili do jej powstania. To także świadectwo nieprzemijającej potęgi literatury, która inspiruje i daje siłę do zmiany świata.
"Biblioteka w oblężonym mieście pokazuje, że czytanie to przywilej, który należy docenić. Udowadnia, że książki mają moc zmieniania świata i człowieka, nawet w najbardziej tragicznych okolicznościach. Że dają nadzieję i realnie budują lepsze jutro"
- Diana Chmiel | Bardziej lubię książki niż ludzi -
"Przepełniona współczuciem i inspirująca"
- New York Times -
"To poruszające świadectwo pasji czytelnictwa kierującej grupką syryjskich studentów przekonanych o dobroczynnym wpływie literatury "
- The Times Literary Supplement -
"Niewiarygodna historia, która pokazuje, jak w kraju targanym wojną rozkwitła pewna biblioteka."
- Woman & Home -
"Inspirująca książka o tym, jak ludzie wznoszą się na szczyty człowieczeństwa i w ogniu walki przezwyciężają wrogość dzięki pasji i miłości do tajnej biblioteki"
- David Nott -
"Niesamowicie porywająca"
- Daily Mail -
"Jak ciało potrzebuje jedzenia, tak duch potrzebuje książek."
- Anas Habib -
Kto ich zatrzyma, jeśli nie ja? - pytał. - Musisz pozwolić mi odejść.
MIKE THOMSON
Wielokrotnie nagradzany korespondent BBC zajmujący się sprawami międzynarodowymi. W swojej pracy podróżował do targanych konfliktami regionów na całym świecie. Był w Syrii, Iraku, Afganistanie, Somalii, Korei Północnej, Darfurze, Demokratycznej Republice Konga, Sierra Leone, Republice Środkowoafrykańskiej i Synaju Północnym. Potajemnie pracował w takich miejscach, jak Libia, Zimbabwe czy Mjanma, relacjonował także najważniejsze wydarzenia z całego świata, między innymi wojnę w Syrii, wybory kilku amerykańskich prezydentów, niszczycielskie trzęsienie ziemi na Haiti, upadek Mu'ammara al-Kaddafiego i pogrzeb Nelsona Mandeli.
Tytuł: Biblioteka w oblężonym mieście. O wojnie w Syrii i odzyskanej nadziei.
Autor: Mike Thomson
Wydawca: Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego
Seria wydawnicza: Mundus
Język: polski
Data wydania: 5 października 2020
Tytuł oryginalny: Syria's Secret Library. The True Story of How a Besieged Syrian Town Found Hope Tłumaczenie: Andrzej Hamańczyk
Premiera: 2019
Język oryginału: angielski
Kategoria: Reportaż
Wydanie: 1
Liczba stron: 288
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Projekt okładki: Agnieszka Winciorek
Format: 137 x 205 mm
ISBN: 978-83-233-4882-5
E-ISBN: 978-83-233-7156-4
PATRONI MEDIALNI KSIĄŻKI:
Monitor Kulturalny; Bardziej Lubię Książki - Blog; granice.pl; lubimyczytac.pl.
POLECAMY RÓWNIEŻ TEGO WYDAWNICTWA:
Nieznane oblicza Brazylii. Zbiór reportaży Eliane Brum, wielokrotnie nagradzanej dziennikarki, przedstawia przejmujący obraz życia w Brazylii, którego próżno szukać w przewodnikach turystycznych. Autorka odwiedza indiańskie i metyskie akuszerki na północnym krańcu puszczy amazońskiej, opowiada o życiu mieszkańców jednej z faweli w São Paulo i śledzi walkę aktywistów społecznych z międzynarodowymi korporacjami o prawa kobiet, środowisko naturalne i dach nad głową. .. WIĘCEJ O KSIĄŻCE
www.wuj.pl www.hultajliteracki.pl www.halo.radio #mikethomson #bibliotekawoblezonymmiescie #owojniewsyrii #oodzyskanejnadziei #wydawnictwouniwersytetujagiellonskiego #seriamundus #wuj #hultajliteracki #recenzja #reportaz #haloradio #halotusieczyta #fenomeny ZAPRASZAMY DO WSPÓŁPRACY AUTORÓW I WYDAWCÓW •ZAPOWIEDZI• •PROMOCJE• •PREMIERY• •RECENZJE• •WYWIADY• •PATRONAT MEDIALNY• hultajliteracki@ivovuco.com +48 698 800 944
Comments