top of page
Szukaj

BOGOWIE POKAZUJĄ KLATY - Bill Gaston

Siłą krótkiej formy jest to, aby w kilku słowach zawrzeć jak najwięcej emocji. Już sam tytuł zwraca uwagę czytelnika, jest wymowny i kuszący, a na tle drzew z perspektywy "hen wysoko, ale nie za wysoko", budzi trudny do opisania niepokój. Niemal słyszę szum drzew z okładki, szum, który mnie przeraża, lecz jednocześnie zaprasza do siebie, obiecując, że łatwo nie będzie, ale nie będzie też nudy. Jeszcze nie zajrzałem do środka książki, a już wiedziałem, że będzie to jedna z tych, które wracają do mnie jak bumerang. Tak to już w moim literackim życiu bywa, że pojawiają się w nim tytuły, które później kroczą ze mną przez życie, nie odstępując na krok. Czy to za sprawą pełnej fabuły, jednego bohatera, rozdziału czy nawet krótkiego zdania. Bogowie pokazują klaty jest tą książką, która zostanie ze mną na zawsze, za sprawą wszystkich 19 opowiadań na 344 stronach magicznie wspaniałej książki.


W opowiadaniach Gastona znajdziemy siłę Eastwooda, melancholię Almodóvara, niepokój Soderbergha oraz dynamikę Aronofsky'ego. Niewielu współczesnych pisarzy potrafi zobrazować swoje opowieści w iście filmowy sposób, ale czytając Billa Gastona, widziałem oczami wyobraźni obrazy, jakie mógłbym zobaczyć w filmach wyżej wymienionych kinowych kreatorów.

Każde kolejne opowiadanie jest jak burza w chwili, kiedy spodziewasz się słońca, uwierzytelnienie ludzkich słabości na tle dynamicznie zmieniającego się losu świata, ale nie tego wielkiego świata pełnego gwiazd, planet i rzeczy nadprzyrodzonych, lecz tego naszego, prywatnego, otaczającego nas tu i teraz. Zakamarki ludzkiej psychiki, meandrów cholernego życia, które wiecznie płata nam figle i zdarzeń, na które nie mamy wpływu to obraz, jaki przedstawia zbiór 19 opowiadań kanadyjskiego mistrza krótkiej formy.


Philip zdawał sobie sprawę, że gdzieś musiał się pomylić. Zawalił coś bardzo ważnego, coś, co go przerastało. Rozmyślał nad tym, co powie matka. Próbował sobie wyobrazić, jak głośno będzie krzyczeć ciotka Sally i ile jeszcze tu zostanie, zanim wróci do Anglii. Dziś będzie nocować z nimi czy pójdzie do motelu? Jutro nie zjedzą chrupkiego bekonu. Ojciec nie ma już brata.

Bogowie pokazują klaty to metafora do tego, jak marny jest los człowieka, mimo że zwykł uważać inaczej. Autor stara się udowodnić, że jest nad człowiekiem coś lub ktoś, kto ma znacznie większą władzę i nie warto walczyć z wiatrakami, czasami trzeba być gotowym na to, co przyniesie los, przyjąć na klatę i robić swoje. Tych metafor jest tu zresztą znacznie więcej i każde opowiadanie Gastona to moc emocji wydarzeń, które mogłyby być częścią życia każdego z nas. Nie ma tu nic, co można nazwać naciąganym, nieprawdopodobnym, czy niemożliwym. Po przeczytaniu Bogów... spojrzysz na drugiego człowieka z nieco innej perspektywy. Bez względu na to, czy jest to członek rodziny, sąsiad, czy zupełnie obca Ci osoba. To - mimo wielu dramatów w niej zawartych - jedna z najpiękniejszych książek, jakie przeczytałem. To jakby wstęp do biografii homo sapiens, tej zagubionej populacji Ziemi, która często robi coś wbrew własnej woli, która nie rzadko świadomie godzi się na rzeczy, które są złe, która niemal każdego dnia odkrywa, że życie jest kruche, krótkie i nieprzewidywalne.

Morał tej książki jest bardzo prosty - żyj zgodnie z własnym sumieniem, szanuj każdą chwilę życia i drugiego człowieka, bo kiedy Bogowie pokażą klaty, będzie już za późno.


"Wybitne dzieło, poruszające, dające do myślenia. Pełne emocji, siły i prawdy. Wydawnictwo Marginesy stanęło na wysokości zadania i puściło w obieg książkę, która w szybkim czasie powinna stać się na polskim rynku wydawniczym książką kultową. Wiemy od dawna, że w Marginesach pracują ludzie mocno wyczuleni na wybitną literaturę, ale tym tytułem zaskarbili sobie u nas dozgonną wdzięczność i szacunek na wieki. Znamy Gastona z książek anglojęzycznych i francuskojęzycznych, i latami marzyliśmy o tym, aby choć jeden z polskich wydawców porwał się na Gastona opowiadania. I oto jest! Dziękujemy. Należy również wyrazić wielkie uznanie tłumaczom: Krzysztofowi Majerowi oraz Kaji Gucio. Wykonali kawał świetnej roboty, co w przypadku Gastona wcale nie jest takie proste. Mistrzowskie tłumaczenie. A przy okazji chcemy zwrócić uwagę również na redakcję, bo jak wiadomo tym, którzy nas śledzą w mediach, jesteśmy wściekli na ogromną ilość zredagowanych w Polsce książek, co wyrażamy często w opisywanych przez nas recenzjach... REDAKTORZY! Bierzcie przykład z tej książki, tak to powinno wyglądać!"

- Hultaj Literacki | Recenzje po byku! -


"Kanada wydała niewielu pisarzy tak zdumiewająco oryginalnych jak Bill Gaston … Jego kapitalna wyobraźnia zdaje się nie znać granic… jego proza jest smakowicie poetycka."

- The Globe and Mail -


Poprzedniej nocy mieli jedną z tych cichych, niezręcznych scen, gdzie wszystko jest między wierszami. Straszliwie subtelne zmagania. Ktoś z zewnątrz nie domyśliłby się nawet, że coś jest nie tak.

Ośmioletnia wychowanka szkółki niedzielnej drży na myśl, że Jezus żyje i może kryć się w najzwyklejszych przedmiotach. Kierowniczka oddziału bankowego po każdym orgazmie zapada w niepokojący sen, pełen osobliwych wizji. Początkujący poeta bez centa przy duszy nęka zajadłymi wierszami nieuczciwego sprzedawcę samochodów. Odrzucony kochanek po dwóch dekadach odnajduje dawną partnerkę na drugim brzegu kontynentu, by wręczyć jej nietypowy prezent.

W dziewiętnastu opowiadaniach – wybranych specjalnie dla polskiego czytelnika – Gaston sprawnie miesza rejestry i garściami czerpie z różnych tradycji: gotyku amerykańskiego południa, realizmu spod znaku Alice Munro czy minimalizmu Raymonda Carvera.

W tych przesyconych dziwacznym humorem, pozornie lekkich i błyskotliwych opowieściach czyha niejedna pułapka. Zagubieni bohaterowie po omacku szukają odpowiedzi na fundamentalne pytania. Bywają samotni, niezrozumiani, uparci, czasem absurdalni. W swojej groteskowości są jednak przejmująco ludzcy, a nawet niebezpiecznie znajomi.


"Bill Gaston pisze z kpiną i serio, hiperrealistycznie i zarazem wybitnie niepoważnie. Paćka i rysuje precyzyjnie. Ostro, bezpardonowo wchodzi w układy rodzinne, relacje społeczne, choroby, życie literackie i świat przyrody. Prześlizguje się pomiędzy tematami, łącząc je w zaskakujące teksty. Umacnia i rozbija etos mieszczański, wyszydza ambicje swych bohaterów, wdziera się w ich marzenia i jednocześnie traktuje ich z najwyższą czułością."

- Paulina Małochleb |krytyczka i badaczka literatury -


"Rzeczywistość nie wraca zbyt łatwo do normy w opowiadaniach, za których mistrza Gaston uchodzi, przeciwnie, idylla od początku wydaje się podszyta nieokreśloną grozą, normalność – szaleństwem, szczęście – widmem śmierci. Wyczulenie na różne języki i idiolekty to kolejny, obok fabularnych fajerwerków, atut Gastona."

- Juliusz Kurkiewicz | Książki. Magazyn do Czytania -


Gaston zasługuje na miejsce wśród pierwszych szeregów pisarzy kanadyjskich, obok Timothy’ego Findleya, Margaret Atwood i Alice Munro. To jeden z najprawdziwszych skarbów naszej literatury."                                                                                      

- The Globe and Mail -


"Poeta-renegat o lotnej i nadzwyczaj bujnej wyobraźni narracyjnej."

- Kirkus Reviews -


"Ostatnie linijki w opowiadaniach Gastona są jak satynowa tasiemka, zaciskająca woreczek, w którym szamoce się mały, pochwycony świat."

- Sarah Mian | kanadyjska pisarka -


Wstyd to zaparcie, stwierdziła Lulu. A zażenowanie to grzech.

BILL GASTON

Kanadyjski prozaik, związany z miastem Victoria w Kolumbii Brytyjskiej; wieloletni wykładowca twórczego pisania na tamtejszym uniwersytecie. Autor m.in. siedmiu zbiorów opowiadań (np. Gargoyles, Mount Appetite czy Sex Is Red), siedmiu powieści (w tym opublikowanego w Polsce Kamerzysty) oraz dwóch książek wspomnieniowych. Nominowany do najważniejszych kanadyjskich nagród, takich jak Governor General’s Award czy Giller Prize, dwukrotny zdobywca Victoria Butler Book Prize, uhonorowany również za całokształt twórczości nagrodą im. Timothy’ego Findleya. Jego krótka proza ukazywała się wielokrotnie w wydawanym corocznie zbiorze Best Canadian Stories. Obecnie mieszka na wyspie Gabriola, gdzie cały swój czas może poświęcać pisaniu. 



TYTUŁ: Bogowie pokazują klaty

AUTOR: Bill Gaston

WYDAWNICTWO: Marginesy

PREMIERA: 21 sierpnia 2019

TYTUŁ ORYGINALNY: The Goods Take off Their Shirts

TŁUMACZENIE: Krzysztof Majer & Kaja Gucio (mistrzowskie tłumaczenie)

PROJEKT OKŁADKI: Anna Pol

REDAKCJA: Ewa Polańska (świetna robota)

LICZBA STRON: 344

OPRAWA: miękka ze skrzydełkami

FORMAT: 135 x 210 mm

ISBN: 978-83-66335-02-8


OCENA: 10++/10

Uzasadnienie: Dycha dla mistrza i po jednym plusie dla tłumaczy i redaktorki. Chapeau bas dla wszystkich, którzy pracowali przy tej książce, bo nie jest to wydanie wymyślone przez autora. Okazuje się, że Wydawca też może mieć świetne pomysły i wcale nie musi walić przez wydawnicze pole na azymut. Czasami warto pogłówkować i słuchać innych.












PATRONI MEDIALNI KSIĄŻKI:



POLECAMY RÓWNIEŻ TEGO WYDAWNICTWA:

Reportaż uhonorowany w 2017 roku Nagrodą Pulitzera.

Dotąd rozmowy o biedzie skupiały się na bezrobociu, pomocy społecznej i przepełnionych więzieniach. Matthew Desmond, socjolog Uniwersytetu Harvarda, postanowił uzupełnić ten obraz o problemy mieszkaniowe tych, którzy wydają na czynsz prawie całą pensję, a czasem więcej, przez co wpadają w spiralę długów. Tętniące życiem i wrażliwością opisy ukazują jeden z najbardziej pierwotnych lęków – przed brakiem bezpieczeństwa. Eksmitowani to niemal powieściowy, intymny portret ośmiu rodzin, które sięgnęły dna... WIĘCEJ O KSIĄŻCE








32 wyświetlenia0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie
bottom of page