top of page
Szukaj

BOSKA PROPORCJA - Piotr Borlik

Boska proporcja to książka, która nas w końcu podzieliła. Po równo. Do tej pory (z małymi może wyjatkami) byliśmy zgodni co do oceny literackich zmagań czytanych przez nas autorów. Ale nie tym razem. Remis, dwa do dwóch spowodował, że musieliśmy wyciagnąć średnią, aby nie popaść w konflikt wewnętrzny recenzentów Hultaja. Jesteśmy jednak pewni jednego - jeśli książka budzi tak skrajne emocje, to znaczy, że warto się z nią zapoznać.


Zarzuty są trzy, ale za to bardzo mocne, chodzi o zbyt dużą brutalność w książce, zdaniem niektórych - niepotrzebną. "Kiedyś już jeden pisarz opisywał tak dokładnie zabójstwo i śmierć, i dzisiaj odsiaduje wyrok dożywotniego więzienia". Oczywiście nie wierzymy w takie komentarze... przynajmniej część z nas. Drugim zarzutem jest sztampowa postać detektywa/policjanta - w tym przypadku rodzaju żeńskiego. Trudna przeszłość, nadmiar alkoholu, rynsztokowy język i niechlujstwo. To już było - zdają się mówić przeciwnicy. I jeszcze trzeci cios w autora, to miałkie dialogi.

Jednak druga część HL widzi w tym szaleństwie metodę. Jest w tej książce coś, co być powinno, a przynajmniej w dzisiejszych czasach. Coś, za czym czytelnik podąża. To coś, to jakby zło na białym tle vs. dobro zbrukane ciemnymi barwami. Zagmatwana nie tylko fabuła, ale i osobowość bohaterów. Powieść brudna do szpiku kości. Idealnie skrojone postaci chyba się już przejadły w literaturze, teraz jest czas na zbrukanych wścieklizną życia wariatów, postaci, które czytelnika wkur*iają. Taki zabieg pozwala wykrzesać w czytelniku emocje - jakie by one nie były. Wydaje się, że Borlik bardzo dobrze przygotował się do debiutu i nie pisał swojej powieści improwizując i czerpiąc z Wikipedii. Dlatego teraz może zacierać dłonie z radości, że książka tak bardzo poróżniła czytelników. Ma to swoją nazwę: Bardzo Dobry Debiut. I tyle w tym temacie.

A co do dialogów, to nie są aż takie złe, choć faktycznie, błyskotliwe też nie są. Tu autor mógł nieco lepiej się spisać. Przypominamy jednak, że jest to debiut, zaskakująco dobry, jak na polskie realia, więc pewne niewielkie niedociągnięcia można mu wybaczyć.


Braciszku, bez urazy, ale weź nie pierdol, dobra? To przez ciebie skompromitowałam się przed przełożonymi. Gdybyś od razu był ze mną szczery, toby do tego nie doszło.

Matka to skarb, a miejsce skarbu jest głęboko pod ziemią


W zamkniętej dla zwiedzających palmiarni parku Oliwskiego zostają znalezione zaaranżowane, w sposób równie makabryczny jak piękny, zwłoki dziewczyny. Człowiek odpowiedzialny za remont obiektu znika, a na miejscu zbrodni jako jeden z pierwszych pojawia się Robert Mazur - zabójca po wyroku będący pod stałą kontrolą terapeuty. Sprawę bada komisarz gdańskiej policji Agata Stec, której alkohol, kac i pobudka w obcym łóżku nie są obce. Żyje pracą, przeklina i całkiem nieźle radzi sobie w środowisku zdominowanym przez mężczyzn, choć nieustannie, jako przełożona grupy śledczej, musi znosić seksistowskie przytyki. Agata nie przepada za pracą zespołową, a za jedynego przyjaciela uważa starszego brata - znanego psychologa Artura Kamińskiego, którego potajemnie wciąga w kulisy śledztwa, licząc na jego doświadczenie w pracy z psychopatycznymi jednostkami. Elegancki i powściągliwy, otaczający się pięknymi i drogimi przedmiotami, wyczulony na rytuały Kamiński to przeciwieństwo porywczej siostry. Ta sprawa stanowi autentyczne wyzwanie dla jego nieprzeciętnego intelektu.



Boska proporcja jest pierwszą częścią trylogii Piotra Borlika, która ukazała się w marcu 2019 roku. Kolejne części: Materiał ludzki oraz Białe kłamstwa ukażą się kolejno w czerwcu 2019r. i wrześniu 2019r.


"Napisany z brawurą i mistrzowską precyzją kryminał plastyczny jak serial i dynamiczny jak życie. "Boska proporcja" jest pierwszą częścią trylogii, której kolejne tomy "Materiał ludzki" i "Białe kłamstwa" ukażą się w 2019 roku."

- Wydawnictwo Prószyński i S-ka -

"Już myślałem, że w polskim kryminale nic mnie nie zaskoczy, a tu taka niespodzianka. Piotr Borlik ze swoją "Boską proporcją" nie tylko zaskoczył, ale przede wszystkim sprawił, że mam ochotę na jeszcze więcej. Jeśli tak wygląda przyszłość polskiego kryminału, to jestem o nią spokojny. Kapitalny debiut." - Robert Ziębinski | Playboy Polska -

"Borlik z brawurą wkracza na scenę polskiego kryminału. Zapamiętajcie to nazwisko!" - Katarzyna Puzyńska | pisarka - "Trójmiejskie ulice widziane z perspektywy mordercy już dawno nie były tak mroczne! Kto tu jest szalony, a kto prowadzi wyrafinowaną grę? Piotr Borlik swoim debiutem udowadnia, że Polska kryminałem stoi i w tym gatunku nie powiedziano jeszcze wszystkiego." - Olga Kowalska | Wielkibuk -


"Jak dla mnie, to Borlik wdarł się w kryminały z przytupem."

- Ivo Vuco | pisarz, krytyk literacki -


PIOTR BORLIK

Urodził się w 1986 roku w Bydgoszczy. Po uzyskaniu tytułu inżyniera na Uniwersytecie Technologiczno-Przyrodniczym rozpoczął pracę w fabryce firmy Sharp. To właśnie tam podczas ciągnących się w nieskończoność wieczornych zmian napisał pierwsze opowiadania. Dalsze życie zawodowe i nieustanne podróże po Polsce umożliwiły mu rozwijanie literackich pasji. Kilka lat spędził w Hiszpanii, gdzie południowy klimat Marbelli i codzienna porcja słońca motywowały go do tworzenia kolejnych tekstów. Najczęściej można spotkać go zaczytanego w kryminałach, choć jak sam wspomina, ceni każdy rodzaj literatury, zwracając szczególną uwagę na polskich autorów. Jest mistrzem Holandii oraz laureatem trzeciego miejsca w otwartych mistrzostwach Czech w grach logicznych, co nie pozostało bez wpływu na jego kryminalny debiut.


TYTUŁ: Boska proporcja

AUTOR: Piotr Borlik

WYDAWNICTWO: Prószyński i S-ka

PREMIERA: 12 marca 2019

PROJEKT OKŁADKI: Paweł Panczakiewicz

LICZBA STRON: 424

OPRAWA: miękka

FORMAT: 135 x 210 mm

ISBN: 978-83-8169-014-0


OCENA: 8/10












POLECAMY RÓWNIEŻ TEGO WYDAWNICTWA:



33 wyświetlenia0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie
bottom of page