top of page
Szukaj

BYŁEM GANGSTEREM. PRAWDZIWA HISTORIA - Grek (pseudonim).

Zaktualizowano: 29 sty 2019

Opowieść człowieka, który spędził kilka lat w samym centrum przestępczego świata. Widział dużo, przeżył jeszcze więcej. Ta książka, to szokujący obraz „żołnierzy” mafii polskiej.

Szokujący nie dlatego, że krew się leje gęsto, kule świszczą nad głowami, ale szokująca dlatego, że pokazuje jacy ludzie wstępowali w te struktury i zdecydowanie nie było to lustrzane odbicie postaci z gangsterskich filmów Hollywood. Werbowani z ulicy, bez żadnych umiejętności interpersonalnych. Ważne, że jeden z drugim potrafił lać w ryj, nie bał się niczego i potrafił trzymać język za zębami. Jeśli spełniałeś te trzy warunki, mogłeś zostać żołnierzem mafii. Nawet jakość tekstu, to obraz człowieka, który z literaturą nie wiele miał wspólnego, ale za to szczerze odwzorowuje, kto pisał tę książkę, co go cieszyło, czego się bał, za czym tęskni i czego oczekiwał od życia, a co od niego dostał. Warto nakreślić sobie obraz takiego człowieka, czytając tę książkę. -Ivo | HL-


Na pewno nie będę pracował jak frajer za głodową pensję.

Przyszedł czas, że "byli" gangsterzy piszą książki. Jedni "używają" do tego rąk pisarzy tudzież dziennikarzy, inni próbują własnych sił. Niemal zawsze ukrywają się za pseudonimami, nie pokazują twarzy i starają się stać w cieniu własnej przeszłości. Ale w takim razie, po co pisać taką książkę? Co więcej można napisać po książkach dyktowanych przez Masę? Myślę, że dużo, a nawet bardzo dużo, ale w tym przypadku nie chodziło o szczegóły. A może autor liczył na zainteresowanie mediami, jak to w przypadku książek innych skruszonych? Nie wiem, ale domyślam się, że Grek nie pozwolił swoich wspomnień zredagować i wyszła z tego niezbyt elokwentna opowieść człowieka, który, nie oszukujmy się, pisać nie potrafi. Szkoda, bo mogło z tego wyjść coś znacznie lepszego. Tutaj autor nie tylko skrywa się za pseudonimem, ale tez ten pseudonim jest fałszywy, bo w rzeczywistości nosił inną ksywę. Podwójna garda skruszonego? Kiedy ją czytałam, zastanawiałam się, czy autor zdawał sobie sprawę z tego, co pisze? Jak ocenilibyście dziewczynę, która szczyci się tym, że jest zabawką faceta, który w zamian za seks kupuje jej ubrania i stawia alkohol? No właśnie. Grek chyba nie przemyślał do końca tego, co chce napisać, albo tego, jak chce to ująć. Szczerze mówiąc, odniosłam wrażenie, że jest w tej książce zbyt dużo przechwałek. Wszystko sprowadza się do „Dobrze się biłem, bzykałem wszystkie panienki”. A ja oczekiwałam czegoś więcej. Mięsa, szokujących wyznań, nieznanych faktów… czegoś, co mnie zaskoczy. Fakt, wydawnictwo zrobiło co mogło, aby książka była do przyjęcia, ale jak już wspominałam, jestem pewna, że autor nie chciał zbyt wielu zmian. -Patrycja | HL-


Cela była mała, brudna, śmierdziała papierosami, moczem i wilgocią. Usiadłem na koju i czekałem, co dalej.

Twardziel, jeden z groźniejszych bandytów w Polsce. Wytatuowany kark. Zaczynał jako bitny mięśniak na bramce w dyskotece. Potem szybki awans, łatwe pieniądze, jeszcze łatwiejsze panienki. I prestiż ulicy. Kim jest Grek – bohater tej książki? Czytelnik nie dostanie jasnej odpowiedzi na to, kim był, kim jest. Otrzyma za to pełnokrwistą gangsterską opowieść wypełnioną postaciami z najtwardszego kruszcu, porywającymi historiami, pokazującą działanie grupy przestępczej. To podróż w zakamarki mrocznej duszy, dla jednych fascynująca, dla innych niezrozumiała i moralnie nie do przyjęcia. Dla jednych i drugich – warta odkrycia. -Gabriela Jatkowska | Dziennikarka-


TYTUŁ: Byłem Gangsterem AUTOR: Grek (pseudonim) Wydawnictwo: Dolnośląskie STRON: 256 ROK WYDANIA: Październik 2017 FORMAT: 225 x 145 mm OPRAWA: Miękka, broszurowa ISBN: 978-83-245-8284-6


OCENA: 3/10


274 wyświetlenia0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie
bottom of page