Panoramiczna powieść historyczna. Książka w bardzo nowatorski sposób traktuje o narodzinach dwóch totalitaryzmów: niemieckiego i rosyjskiego – ścierających się na polach tytułowej Europy Środkowej. Centrala Europa to blisko 40 opowieści połączonych w nazistowsko-sowieckie pary i podporządkowanych jednoczącej metaforze centrali telefonicznej, łączącej podsłuchane głosy licznych postaci historycznych, m.in.: Krupską, Lenina, Fanię Kapłan, Annę Achmatową, Romana Karmena, Stalina, Hitlera, marszałka Paulusa, generała Własowa i przede wszystkim Dymitra Szostakowicza – którego recenzent New York Timesa uznał wręcz za alter ego autora.
Powinienem zacząć od pytania: Dlaczego William T. Vollmann nie był znany do tej pory polskim czytelnikom, skoro on sam zaczytywał się w młodości polską literaturą i wie o niej więcej, niż niejeden polski "ekspert"? Oczywiście to, że Vollmann zna polską literaturę na wskroś, nie jest jeszcze powodem do tego, aby polski czytelnik wiedział, kim jest ów pisarz, ale już fakt, że przez lata był korespondentem wojennym, powinien zwrócić na niego naszą uwagę, przecież ten rodzaj literatury jest nam bardzo bliski. Gdyby i to nie wystarczyło, to wspomnę jeszcze, że recenzowana tutaj książka liczy sobie już 16 lat i mówi między innymi o froncie wschodnim podczas II wojny światowej, a to już wystarczający powód do tego, aby nazwisko Vollmanna było w Polsce znane. Tak się jednak złożyło, że dopiero 2021 rok przyniósł nam jego pierwszą powieść w języku polskim i przyznać trzeba, że Wydawnictwo W.A.B. strzeliło w dziesiątkę. Nie tylko tym, że w końcu dało nam możliwość poznania twórczości Vollmanna, ale też dlatego, że na pierwszy rzut wybrało najlepszą powieść tego autora, choć chcąc być sprawiedliwym, należy przyznać, że pozostałe jego książki są również godne uwagi i niczego złego zarzucić im nie można.
W tym gabinecie nie ma okien, więc czasem bywa nudno, ale za to nigdy nie będziesz sam, gdyż na stalowym biurku, na wyciągnięcie ręki, przyczaiła się ośmiornica, której dziesięć okrągłych oczu - każde z wpisaną w nie cyfrą - przeszywa świat nienawistnym workiem. "Pakt stalowy... właściwa decyzja... moja niezmienna wola... zgromadzeni wokół leninowsko-stalinowskiej partii". W dolnej prawej szufladzie leży księga szyfrów, której zaklęcia regulują szybkość przepływu ładunków stali. Ale, ale... Pamiętaj, że ośmiornica patrzy! Chcesz ryzykować?
To tyle o Autorze, choć moglibyśmy jeszcze tak długo. A co tyczy się samej książki, to jest ona dość specyficznym tworem, niby to opowiadania, a jednak powieść. To jakby wystawa dzieł "rozdzielnie scalonych", której motywem przewodnim jest fanatyzm o dwóch obliczach - brunatnym i czerwonym - niemal niczym się od siebie nieróżniących w kwestiach tworu zwanego "totalitaryzmem absolutnym". Historie, jakie Vollmann przytacza na kartkach tej książki, są o tyle ciekawe, że opowiedziane w dość specyficzny sposób, nieco poetycki, a czasami nawet mitologiczny lub baśniowy (sic!).
Chodzi oczywiście o sam język, bo fabuła nie ma nic wspólnego ani z mitologią, ani tym bardziej z baśnią, a jednak czyta się tę powieść jak zadziwiająco, a może nawet zatrważająco łatwo. Tak właśnie jest ta powieść pokręcona i to czyni z niej książkę wyjątkową.
Vollmann opowiada o najgorszych latach XX wieku (a być może też całej historii ludzkości) poprzez pewne dziwne i czasami niedorzeczne historie i też nie wszystkie prawdziwe, bo trafiają się tu również opowieści fikcyjne. Wszystkie jednak mają jeden cel - nakreślić najbardziej zidiociały okres tego świata, który przez wieki pompowany wojnami, nienawiścią rasową, religijną i stanową rozrósł się do tak wielkich rozmiarów, że w końcu musiał pier*olnąć z wielkim hukiem. A żeby dramat był większy, to stało się tak, jakby w jednym czasie wybuchły na świecie wszystkie wulkany, ale dwa z nich "bardziej".
Mamy zatem III Rzeszę i Związek Radziecki oraz wszechpotężne zło, które się z obu tych stron wylało niczym wulkaniczna lawa, zalewając niemal cały świat.
Niewykluczone, że ludzie ambitni każdej maści czują się zmuszeni do schematycznego systematyzowania podmiotów swej troski na, powiedzmy, Żydów do likwidacji lub Żydów do ocalenia. Być może nie ma czasu na poznanie imienia każdej Estery i każdego Icka, którzy podpadają pod działania akcji Reinhardt. A im bardziej te podmioty (to znaczy przedmioty) ulegają zmianie zgodnie z ich przeznaczeniem, tym bardziej problematyczne staje się dostrzeżenie ich nieistotnych ludzkich cech.
Historie dotyczące faszyzmu i komunizmu dzieją się w tej książce w różnych częściach świata i w różnym okresie, a każda z tych historii jest jak opowieść barda. Fantastycznie skonstruowana powieść, aż dziw bierze, że w Polsce pojawiła się dopiero teraz. Centrala Europa to zupełnie nowe spojrzenie na stary temat i w końcu nie jest to ani powieść historyczna spisana techniczno-naukowym językiem, ani infantylnie skreślona beletrystyka. To naprawdę wybitne dzieło jednego z najważniejszych amerykańskich pisarzy XXI wieku, ale też jednego z najlepszych dziennikarzy i korespondentów wojennych. I choć książka ta to blisko 900 stron, czyta się ją zadziwiająco szybko, co bez wątpienia jest zasługą wykwintnego stylu literackiego, jakim operuje autor. Nie można też zapomnieć o świetnym tłumaczeniu, o czym zresztą pisze już sam wydawca, a my możemy jedynie potwierdzić, że nie ma w tym ani krzty przesady, bo tak się składa, że twórczość Vollmanna znamy z oryginału i wiemy, jak specyficznym językiem pisarz operuje. Jędrzej Polak stanął jednak na wysokości zadania i dzięki temu możemy zachwycać się książką tak, jak zachwyciła się nią reszta świata, szczególnie ta anglojęzyczna.
Czy jest to lektura obowiązkowa? Tak, jeśli lubimy książki historyczne, ale też choćby wtedy, jeśli ważny jest dla nas język, sposób przedstawiania opowieści i nietuzinkowe podejście do historii. Nie koniecznie trzeba być znawcą czasów wojennych czy krótko powojennych, nie trzeba być miłośnikiem historii, wystarczy miłość do książek o wysokiej jakości literackiej.
Byłem ostatnim, z wyjątkiem Raoula Hillenberga, Raoula Wallenberga i stu tysięcy innych. Byłem ostatnim, o którym wiedziałem. Trzymali mnie ze względu na moją wcześniejszą znajomość z pułkownikiem Hagenem, którego nienawidzili najbardziej ze wszystkich zbrodniarzy wojennych. A choć nigdy się mnie nie bali (a powinni), jestem pewny, że wyczytywali we mnie nienawiść.
"Chcecie wiedzieć, dlaczego Europa zachorowała na totalitaryzm? Tu jest odpowiedź”.
- Joanna Bator -
„W 37 historiach, których bohaterami są dyktatorzy, ich generałowie i towarzyszki życia, artyści i rewolucjoniści, Vollmann ukazał piekło fanatyzmu i tragedię XX wieku. Centrala Europa, jedno z najwybitniejszych dokonań nie
tylko autora, ale też tłumacza Jędrzeja Polaka, to dzieło monumentalne i wspaniałe, popis pisarskiej wirtuozerii. Cieszy, że po 16 latach od premiery powieść w końcu
ukazuje się w Polsce. Czytajmy z niej wszyscy”.
- Michał Nogaś -
„Książka, która sprawia, że czytelnikowi może się zakręcić w głowie od ogromu wizji, szalonej erudycji i natężenia opisanego w niej zła. Wielka powieść, ambitne
podsumowanie historii XX wieku, obrazoburcza i liryczna równocześnie. Niezwykła”.
- Wojciech Chmielarz -
FOTO: byliner.com
WILLIAM T. VOLLMANN
William T. Vollmann jest autorem dziesięciu powieści, w tym „Centrali Europa”, książki, która zdobyła National Book Award. Napisał także cztery zbiory opowiadań, w tym głośne „The Rainbow Stories” o osobach z marginesu w San Francisco: prostytutkach, narkomanach i queers, oparte na rozmowach z ludźmi z tych środowisk, wspomnienia oraz sześć książek z dziedziny literatury faktu, w tym „Rising Up and Rising Down” i „Imperia”, które znalazły się w finale National Book Critics Circle Award. Został nagrodzony Whiting Writers Award i Strauss Living Award przez American Academy of Arts and Letters. Jego publicystyka i opowiadania ukazywały się m.in. w magazynach: „New Yorker”, „Harper’s”, „Esquire”, „Granta” i wielu innych czasopismach. Urodził się 28 lipca 1959 roku, mieszka w Sacramento w Kalifornii z żoną i córką.
Tytuł: Centrala Europa
Autor: William T. Vollmann
Wydawnictwo: W.A.B.
Data wydania: 15 września 2021 r.
Tytuł oryginalny: Europe Central
Tłumaczenie: Jędrzej Polak
Premiera: 2005 r.
Oprawa: Twarda
Projekt okładki: Tomasz Majewski
Liczba stron: 898
Format: 150 x 225 mm
ISBN: 978-83-280-7975-5
PATRONI MEDIALNI KSIĄŻKI:
POLECAMY RÓWNIEŻ TEGO WYDAWNICTWA:
Anna Szajbel, prezeska polskiego koncernu paliwowego, zostaje przyłapana na uprawianiu namiętnej miłości z drzewem w ekskluzywnej podwarszawskiej miejscowości. Zostaje przez to zdymisjonowana i potępiona publicznie. To tragiczne zdarzenie prowadzi ją jednak do bardzo ważnego odkrycia – kłamstwa męża, które rujnowało jej życie przez wiele lat. Za poznanie prawdy zapłaci atakiem szaleństwa, a tym samym, zaburzeniem osobowości. Wskutek urojeń bądź opętania przeistoczy się w Mathilde Spalt – żyjącą w XVII wieku, w biskupim Księstwie Nyskim, „Ziemistą”, wyznającą wiarę w Matkę Ziemię i zrodzoną z Niej córkę – Starodziewicę... WIĘCEJ O KSIĄŻCE
#williamtvollmann #centralnaeuropa #wydawnictwowab #gwfoksal #wab #powiesc #historia #ksiazka #hultajliteracki #recenzja #premiera #nowosc #literatura #IIwojnaswiatowa #faszyzm #stalinizm #IIIrzesza #zwiazekradziecki #szostakowcz
ZAPRASZAMY DO WSPÓŁPRACY Z NAMI AUTORÓW I WYDAWCÓW •ZAPOWIEDZI•
•PROMOCJE•
•PREMIERY•
•RECENZJE•
•WYWIADY•
•PATRONAT MEDIALNY•
+48 698 800 944
コメント