Trzeba mieć niebywały talent i ogromną siłę koncentracji, aby zbudować powieść o tak wielu wątkach i spiąć je na koniec precyzyjną puentą. Niestety, nie każdemu się to udaje i nie zawsze ta wielowątkowość jest w powieściach pożądana. Przesyt postaci i nadmiar opowiedzianych pod jednym tytułem historii, może doprowadzić do znudzenia i zagubienia, a brak spójności fabuły - do porzucenia książki przez czytelnika i wystawienia jej niskiej oceny.
Takich książek spotyka się ostatnio coraz więcej, ale Córka zegarmistrza do nich nie należy. Kate Morton po raz kolejny udowadnia, że wie, jak napisać wielowątkową powieść i nie zgubić się w niej. I choć tragedia, wokół której toczy się historia Elodie, to tylko leitmotiv treści, a spraw, materii i zagadnień wokół jest więcej niż gałęzi w koronie bójnego drzewa, to całość skomponowana została w iście godny szacunku sposób. Ta powieść potwierdza zręczność Autorki do manipulowania czytelnikiem oraz jej maestrię w budowaniu napięcia.
Kate Morton dojrzewa jako pisarka i z powieści na powieść jest coraz lepsza, a Córka Zegarmistrza zasługuje na szczególną uwagę, gdyż rozmach tego utworu jest imponujący. Należy dla niego jednak zarezerwować nieco więcej niż dwa wieczory, gdyż fabuła jest na tyle mocno rozbudowana, że nie da jej się wchłonąć sprintem, nie gubiąc przy okazji kilku ważnych dla książki szczegółów.
Teczka na dokumenty była płaska, więc Elodie pomyślała, że pewnie jest pusta, kiedy jednak otworzyła zatrzask, w środku coś na nią czekało. Była to delikatna srebrna ramka, na tyle mała, by zmieściła się w dłoni. Znajdowała się w niej fotografia młodej kobiety z długimi włosami, jasnymi, ale nie blond, z których część upięto na czubku głowy w niedbały kok. Kobieta patrzyła przed siebie, brodę miała lekko uniesioną, wysokie kości policzkowe. Zaciśnięte usta wyrażały determinację, może nawet sprzeciw.
"Opisy w stylu Thomasa Manna podkreślają wspaniałość tej powieści. Zaś bohaterowie książki - a jest ich tu całkiem sporo - nie są ani płascy, ani bez wyrazu, ani banalni. Autorka potrafiła nadać im wyrazistość, tchnęła w nie duszę i obarczyła wyjatkowym usposobieniem. Twórczość Kate Morton wyraźnie przewodzi w sowim gatunku i nadaje odpowiedniego rytmu koleżankom po fachu."
- Ivo Vuco | pisarz, krytyk literacki -
"Morton jest mistrzynią opowiadania wspaniałych historii."
- Sun Herald -
"Najbardziej ambitna książka autorki. Morton po raz kolejny udowadnia, że historia nie jest linią prostą, ale skomplikowaną, bezkresną siecią."
- Booklist -
Niezwykła historia o skrywanym sekrecie,
okrutnym morderstwie, zuchwałej kradzieży, sztuce, miłości i stracie.
Ojciec wołał na mnie Birdie, mawiał, że jestem jego małym ptaszkiem. Dla wszystkich byłam jego dzieckiem, córką zegarmistrza. Edward nazywał mnie swoją muzą, przeznaczeniem. Ludzie pamiętają mnie jako złodziejkę, oszustkę, tę, która miała się za lepszą od innych i nie była niewiniątkiem. Nikt już nie pamięta mojego prawdziwego imienia. I nikt nie wie, co naprawdę stało się tamtego lata.
Latem 1862 roku grupa młodych artystów, którym przewodził utalentowany i pełen pasji Edward Radcliffe, przybyła do Birchwood Manor w malowniczym Oxfordshire. Planowali spędzić miesiąc na łonie natury, szukając inspiracji. Ale ich pobyt na prowincji właśnie dobiega końca: jedna z uczestniczek wyprawy została zastrzelona, druga zniknęła – podobnie jak pewna bezcenna pamiątka rodowa – a życie Edwarda Radcliffe’a legło w gruzach.
Ponad 150 lat później Elodie Winslow, młoda archiwistka z Londynu, odnajduje skórzaną torbę, a w niej dwa pozornie niezwiązane ze sobą przedmioty: zdjęcie w kolorze sepii, przedstawiające zniewalająco piękną kobietę w wiktoriańskim stroju, i szkicownik artysty z rysunkiem domu z dwuspadowym dachem, stojącego w zakolu rzeki.
Dlaczego Birchwood Manor wydaje się Elodie tak znajome? Kim jest młoda kobieta na fotografii? Czy kiedykolwiek pozna jej tajemnicę?
Córka zegarmistrza jest historią o skrywanym sekrecie, okrutnym morderstwie, zuchwałej kradzieży, sztuce, miłości i stracie, opowiedzianą głosem Birdie Bell – córki zegarmistrza, która była świadkiem i uczestnikiem tamtych dramatycznych wydarzeń.
KATE MORTON
(ur. 1976 r.), australijska pisarka, która zyskała międzynarodową sławę dzięki powieściom Dom w Riverton, Zapomniany ogród oraz Milczący zamek. Kate Morton jest najstarszą z trzech sióstr. Pochodzi z południowej Australii, po wielu przeprowadzkach jej rodzina osiadła w Tamborine Mountain. Od dzieciństwa lubiła czytać, szczególnie książki autorstwa Enid Blyton. Studiowała w Londynie w Trinity College. Ukończyła z wyróżnieniem University of Queensland, uzyskując dyplom z literatury angielskiej. Przygotowuje pracę doktorską. Jest żoną muzyka jazzowego i kompozytora. Mają dwóch synów. Mieszkają na przedmieściach Brisbane w Paddington. Jej powieści zostały wydane w 39 krajach i sprzedane w 3 milionach egzemplarzy. Szczególną popularnością cieszą się w jej rodzimej Australii, USA, Włoszech, Wielkiej Brytanii oraz Niemczech.
TYTUŁ: Córka zegarmistrza
AUTOR: Kate Morton
WYDAWNICTWO: Albatros
PREMIERA: 13 marca 2019
TYTUŁ ORYGINALNY: The Clockmaker's Daughter
TŁUMACZENIE: Anna Dobrzańska
PROJEKT OKŁADKI: Alex Merto (Adaptacja: Kasia Meszka)
LICZBA STRON: 544
FORMAT: 135 x 205 mm
OKŁADKA: zintegrowana
ISBN: 978-83-8125-473-1
OCENA: 8/10
POLECAMY RÓWNIEŻ TEGO WYDAWNICTWA:
Wiosna 1963 roku. Po kolejnym nieudanym zamachu na prezydenta Francji Charles'a de Gaulle'a szef komórki operacyjnej organizacji terrorystycznej OAS, Marc Rodin, wynajmuje zawodowego zabójcę.
Tajemniczy Anglik posługujący się pseudonimem Szakal układa misterny plan zamachu. O zamiarach OAS dowiadują się służby specjalne. Ale jak ścigać mordercę, skoro nikt nie wie, jak wygląda, jakim nazwiskiem się posługuje i gdzie przebywa? Do wytropienia Szakala zostaje wyznaczony komisarz Claude Lebel, najlepszy francuski gliniarz.
Comments