top of page
Szukaj
Zdjęcie autorahultajliteracki

NIEGODZIWI ŚWIĘCI - Emily A. Duncan

Mitologia słowiańska w wersji amerykańskiej? Proszę bardzo, bo niby dlaczego nie... Grecka i rzymska jest już tak bardzo oklepana, że czas najwyższy przedstawić czytelnikom ciekawie rozbudowane uniwersum mitologii słowiańskiej. No właśnie, tylko czy ciekawie? Czy zamiłowanie Autorki do tekstów związanych z ludami słowiańskimi wystarczy do tego, aby wedrzeć się w trudny świat fantasy i mitologii?


Zacznijmy od tego, że jest to książka nieco innowatorska, ale też nieco schematyczna. Łatwo dostrzec w niej nawiązania do słynnych dzieł fantasy o smokach i księżniczkach, ale też niemal od razu zauważalny jest w niej niekonwencjonalny styl. Autorka starała się stworzyć coś wyjątkowego i świeżego, i przyznać trzeba, że wyszło jej to całkiem dobrze i zgrabnie.

Powieść mocno tajemnicza, z zaciągniętym hamulcem ręcznym, jakby Autorka nie do końca chciała zdradzić wszystko od razu w jednej książce, przygotowując siebie i Czytelników na kontynuację Niegodziwych Świętych. Czy ukażą się następne odsłony tej historii? Czy Autorka powinna kontynuować tę powieść? Zdecydowanie tak, bo to naprawdę godna uwagi książka. Jeśli jest to tylko jednorazowy strzał, jednotomowa powieść, to potencjał zdecydowanie niewykorzystany, jeśli jednak jest to początek czegoś większego, to Emily A. Duncan zrobiła to, co powinna zrobić i pobudziła zmysły Czytelnika, zmuszając go zadawania pytań o kolejne tomy.


- Obowiązki klerycki są ważne, Nadieżdo - wymamrotała do siebie, naśladując srogi ton opata monastyru. - Możesz zmienić losy wojny, Nadieżdo. A teraz idź, Nadieżdo, i przez resztę życia usychaj w piwnicach.

Każde szanujące się uniwersum fantasy musi mieć swoją mapę, aby Czytelnik mógł sobie poukładać historię na planszy i uzmysłowić co, jak i z czym może być powiązane, a co stoi w opozycji do reszty wykreowanego przez Autora świata. Jak się poruszać, gdzie nie zaglądać, a gdzie szukać pomocy. W Niegodziwych świętych taka mapa również się znalazła, więc już od pierwszej strony jest dobrze. Później przyszedł czas na fabułę, a w niej postaci i miejsca. I tym razem Autorka wychodzi obronną ręką, choć jak już wspomnieliśmy wcześniej, ocena końcowa zależy od tego, czy Emily A. Duncan pójdzie dalej z tą historią, czy poprzestanie tylko na jednym tomie. I wiecie co? Na oficjalnej stronie Autorki jest opis drugiej części, więc nota pierwszej leci mocno w górę, a że sama Duncan zapowiedziała już kolejne tomy cyklu Coś mrocznego i świętego (tak w wolnym tłumaczeniu nazywa się ta seria), to można się spodziewać, że całość będzie stanowić niebywale rozległy świat fantasy, w którym bohaterowie co rusz muszą mierzyć się z potworami, toczyć krwawe boje i... kochać, bo bez miłości żadna historia nie będzie tak dobra, jak byśmy tego od niej oczekiwali. Na szczęście Emily A. Duncan potrafi nie tylko dobrze pisać, ale też pisać pięknie. I należy raz jeszcze podkreślić, iż plusem tej książce jest to, że nie od razu serwuje nam pełną charakterystykę postaci, a dozuje ją stopniowo, odkrywając wraz z nami bohaterów swojej powieści krok po kroku, nie spiesząc się zbytnio.

Coś nam mówi, że jak Malachiasz i Serafin odkrywają dość sporo kart, dając nam mocny obraz samych siebie, tak wycofana Nadia dopiero rozbłyśnie pełną krasą w kolejnych tomach.

Trudnym elementem fantasy jest przede wszystkim opis miejsc, w których nasi bohaterowie żyją lub do których zmierzają, ale i tu Autorka spisała się nad wyraz dobrze. Całość bardzo mocno tajemnicza, a jednocześnie łatwa w odbiorze, spójna, i ciekawa. Być może trochę za mało nieoczekiwanych zwrotów akcji, a w pewnych momentach książka nieco przewidywalna, lecz w tym przypadku nie ma to większego znaczenia.


- Dość nagle wezwano mnie z frontu. Konieczność znalezienia dla mnie małżonki wydaje się raczej słabym argumentem. Nie mam jeszcze oczywistego dowodu na to, że doszło do działań, które nie powinny mieć miejsca, ale...

NIECH SIĘ JEJ BOJĄ


Niektóre opowieści są tak piękne i tak brutalne, że chwytają za serce i nie chcą puścić. Witajcie w świecie Niegodziwych świętych – epickiej, pełnej namiętności historii, o której długo nie zapomnicie. Przygotujcie się na spotkanie z dziewczyną imieniem Nadia, która słyszy w głowie szepty bogów; Księciem otoczonym przez zdesperowane kandydatki na nową królową i groźnych zabójców; Potworem skrytym za jasnymi, udręczonymi oczami i uśmiechem, który tnie jak nóż.

Drogi tej trójki będą się przecinały podczas trwającej od stulecia wojny w świecie wypełnionym grzesznikami i świętymi, magią i tajemnicą, oraz nieszczęśliwą miłością, która może – na zawsze – przechylić szalę dobra lub zła, ciemności lub światła.


BESTSELLER NEW YORK TIMESA

INSPIROWANY MITOLOGIĄ SŁOWIAŃSKĄ


„Wspaniała baśń, której akcja rozgrywa się wśród pokrytych śniegiem gór i morza krwi, gdzie potwory kradną ci serce, a miłość staje się koszmarem”.

- Roshani Chokshi, autor "Pozłacanych wilków" -


“Niczym gotycka powieść grozy ta książka zatopi w tobie swoje żelazne pazury i nie puści cię, póki nie dotrzesz do ostatniej strony”.

- Robin LaFevers, autorka "Mrocznego triumfu" -


“Mroczna, krwawa i potwornie romantyczna. Miłość z czarnym charakterem w roli głównej, powieść, na którą wszyscy czekaliśmy”.

- Margaret Rogerson, autorka "Magii cierni" -


"Uwodzicielsko mroczna i czarująca... Trans, z którego nie zechcesz się obudzić”.

- Adrienne Young, autorka "Klanu" -


EMILY A. DUNCAN

Pracuje jako bibliotekarka w dziale dla młodzieży. Ukończyła bibliotekoznawstwo na Kent State University, gdzie nauczyła się znajdować w archiwach internetowych między innymi nieznane teksty związane z ludami słowiańskimi. Gdy Emily nie czyta albo nie pisze, lubi grać w różne gry komputerowe oraz w Dungeons and Dragons.

Niegodziwi święci to jej pierwsza powieść, otwierająca cykl powieści fantasy Coś mrocznego i świętego.





Tytuł: Niegodziwi święci

Autor: Emily A. Duncan

Wydawnictwo: Zysk i S-ka

Cykl: Coś mrocznego i świętego

Data wydania: 18 lutego 2020

Tytuł oryginalny: Wicked Saints

Tłumaczenie: Ewa Wojtczak

Premiera: 2019

Projekt okładki: Olga Grlic

Mapa: Rhys Davies

Liczba stron: 444

Oprawa: Miękka ze skrzydełkami

Format: 140 x 205 mm

ISBN: 978-83-8116-844-1


OCENA: 8/10













PATRONI MEDIALNI KSIĄŻKI:

Fantasta, Bestiariusz, Okiem Na Książki, Katedra.


POLECAMY RÓWNIEŻ TEGO WYDAWNICTWA:

Wciągający thriller o przetrwaniu w czasach zarazy.

Zmasowany wybuch pandemii nieznanej choroby nie pozostawił ludzkości żadnej nadziei – nie ma na nią szczepionki ani skutecznych lekarstw. Społeczeństwa rozpadają się w chaosie i anarchii, odcięte od prądu i wody. W tych mrocznych czasach każdy może liczyć tylko na siebie. W konającym mieście resztka ocalałych wegetuje w strachu przed zarazą i jej nosicielami. Anna z rodziną i przyjaciółmi wie, że aby przetrwać, trzeba przejąć inicjatywę... WIĘCEJ O KSIĄŻCE










ZAPRASZAMY DO WSPÓŁPRACY AUTORÓW I WYDAWCÓW


•ZAPOWIEDZI•

•PROMOCJE•

•PREMIERY•

•RECENZJE•

•WYWIADY•

•PATRONAT MEDIALNY•


+48 698 800 944

76 wyświetleń0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie

Comments


bottom of page