NIEMCY OPĘTANE - Monica Black
- hultajliteracki
- 15 sie 2021
- 6 minut(y) czytania
W wyniku drugiej wojny światowej Niemcy legły w gruzach. Zniszczenia dotyczyły nie tylko - a nawet nie przede wszystkim - materialnej sfery życia. Trwalsza od unicestwienia miast, dotkliwsza od okupacji i piętna klęski okazała się ruina moralna. W tysiąc dziewięćset czterdziestym piątym roku Niemcy były wyrzutkiem świata odpowiedzialnym za niewyobrażalne zbrodnie. Można odnieść wrażenie, że po grozie Trzeciej Rzeszy, po Holokauście i najkrwawszym, najbardziej destrukcyjnym konflikcie w historii ludzkości irracjonalne obsesje i lęki dosłownie zawładnęły umysłami Niemców. Czarownice i czarownicy rozpełźli się po kraju, mnożyli się uzdrowiciele i cudotwórcy, egzorcyści walczący z nawiedzającymi ludzi demonami, a plotki wieszczące apokalipsę lotem błyskawicy obiegały wsie i miasta. W tym czasie w fantazjach o czarnej magii kryje się znacznie więcej niż cień powszechnych traum i depresji. Dlaczego właśnie kwestia zła zawładnęła powojenną wyobraźnią Niemców, dlaczego magiczne obsesje i apokaliptyczne wizje eksplodowały właśnie wtedy?

Czytając tę książkę, przypomniałem sobie o serialu "Pokonani", który swoją premierę miał całkiem niedawno na Canal+. Oba dzieła wykorzystują to samo tło: powojenne państwo niemieckie, pełne strachu przed przyszłością, wstydu za przeszłość i absolutnej dezorientacji w otaczającej Niemców rzeczywistości. Serial to jednak opowieść kryminalna, a książka to znacznie głębsze studium nad psychiczną stroną tych, którzy jeszcze chwilę wcześniej wierzyli, że ich kraj jest potęgą równą starożytnemu Rzymowi. Historia jednak bezlitośnie udowadnia, że każda potęga prędzej czy później upada z hukiem. Niemcy nie brali tego jednak pod uwagę, więc wynikiem II wojny światowej czuli się mocno zaskoczeni. Jednak i w tej sytuacji potrafili odnaleźć w tłumie kogoś, komu mogliby zaufać, kto wspierałby w trudnych chwilach, dał nadzieję i poprowadził w stronę lepszego jutra. Kiedyś była to religia, potem pojawił się Hitler, a tuż po wojnie między innymi Bruno Gröning i Waldemar Eberling.
CZAROWNICE, CUDOWNI LEKARZE I DUCHY PRZESZŁOŚCI W NIEMCZECH PO DRUGIEJ WOJNIE ŚWIATOWEJ.
O Gröningu i Eberlingu nie mówiło się zbyt wiele, tak samo zresztą, jak o Niemcach, którzy przeżyli spektakularną porażkę Rzeszy, o zwykłych Niemcach, tych bez imienia i nazwiska na kartach historii. Kto by się tam przejmował mieszkańcami państwa, które poniosło sromotną klęskę i nie ma nic do zaoferowania. Ważne były tylko te nazwiska, które ponosiły jakąkolwiek odpowiedzialność za wojnę, śmierć milionów, upadek niemieckiej cywilizacji i zmianę układu sił na świecie. Ale i w tej książce jest o nich mowa, choć w dużo mniejszym stopniu, niż o "zwykłych obywatelach" - ludziach, którzy byli przekonani, że całe piekło II wojny światowej skumulowało się właśnie w ich kraju.
Wojna się skończyła, ale strach, wstyd, hańba i obłęd zakorzeniły się w niemieckich głowach do tego stopnia, że skłonni byli uwierzyć we wszystko i każdemu, byleby ten ktoś przyniósł im nadzieję.
Brunon Gröning i Waldemar Eberling wstrzelili się w potrzeby Niemców idealnie. Nie tylko oni, bo im podobnych było znacznie więcej, o czym pisze w swojej książce Monica Black. Historia jest jak Hydra lernejska, na miejsce jednej odciętej głowy odrastają kolejne.
Historia Niemiec i jej mieszkańców tuż po wojnie jest tematem tak rzadko poruszanym, że wciąż jest wiele do opowiedzenia, a autorka niniejszej książki robi to w doskonały sposób, przedstawiając czytelnikom temat, który zakrawa na fantastykę, choć absolutnie nią nie jest.
Książka przerażająca, kiedy uświadomimy sobie, jak z kraju, który uważał się za najbardziej cywilizowane państwo na świecie w owych czasach, przeobraziło się w zacofany konglomerat zabobonów i dogmatów, któremu bliżej było do inkwizycji niż do powojennego (zdawać by się mogło nieuchronnego) kosmopolityzmu.
Pytania o winę i odpowiedzialność, o potępienie i zbrukanie stały się od samego początku w zasadzie synonimiczne z samą okupacją. Alianci "postrzegali ludność Niemiec jako nieczystą moralnie", a okazywali to, wieszając na drzewach i placach zdjęcia pomordowanych opatrzone jakimś oskarżycielskim hasłem, co demonstruje poniższy plakat: "JESTEŚ TEMU WINNY".

Polowanie na czarownice i fanatyczne wielbienie samozwańczych uzdrowicieli wszelkiej maści to bardzo krótka historia, licząca sobie nieco ponad dwie dekady. Jest to jednak historia intensywna do tego stopnia, że interweniować musiały władze, zmieniano prawo tak, aby duchowi hochsztaplerzy nie mogli bogacić się zdurniałych obywatelach powstającego z gruzów i hańby kraju, a głośne procesy sądowe śledził cały zachodni świat (wschodni miał swoje demony, z którymi starał się rozprawić).
Niemcy opętane to znakomita pozycja dla wielbicieli reportażu historycznego, ale też dla tych, którym się wydaje, że Niemcy podniosły się po wojnie nadzwyczaj bezboleśnie. "Były to w końcu czasy duchowej zapaści, braku zaufania i nasilonych podejrzeń", ale wielu z nas wciąż uważa, że Niemcom się "upiekło". Nie, a przynajmniej nie tym, którzy nie mieli nic do zaoferowania. Szary niemiecki powojenny obywatel był starcem, kobietą lub dzieckiem, bo wśród 7 400 000 niemieckich ofiar II wojny światowej i blisko 2 000 000 z I wojny światowej 75% stanowili młodzi mężczyźni. Trudno zatem zachować spokój i rozwagę w domu, gdzie w ciagu 30 lat ginęli mężowie, ojcowie, synowie i bracia, czyli ci, którzy mieli zadbać o dom i rodzinę, zarobić na nią i chronić jej. Stosunek kobiet do mężczyzn w 1946 roku na terenie byłej już III Rzeszy wynosił 85:1 (sic!), a zdecydowana większość kobiet nie posiadała żadnego wykształcenia. Nic więc dziwnego, że manipulacja takim społeczeństwem była bajecznie prosta, łatwa i opłacalna. A mieszkańcy zdeptanego mocarstwa potrzebowali zastąpić jednego guru innym, zatem wilk był syty i owca cała, choć wilk był nijaki, a owca wypłowiała.
Zdrowie kobiet zarówno w Herfordzie, jak i w innych częściach kraju było po wojnie szczególnie zagrożone. Gwałty, czasami wielokrotne, miewały poważne konsekwencje, na przykład wysyp niechcianych ciąż i rozprzestrzenianie się chorób wenerycznych. Ale Niemki dźwigały nie tylko to brzemię. Ponieważ tak wielu mężczyzn poległo lub wciąż było przetrzymywanych w niewoli albo po powrocie nie mogło pracować, to one zainicjowały proces usuwania gruzów zalegających w ich miastach i miasteczkach.
""Niemcy opętane" jest książką rewelacyjną w każdym calu, szokującą i rzucającą nowe światło na niemieckie społeczeństwo powojennych lat. To książka, którą trzeba nie tylko przeczytać, ale też dogłębnie przeanalizować i mocno się nad nią zastanowić. Jedna z najważniejszych pozycji, jakie ukazały się w tym roku".
- Ivo Vuco | pisarz, krytyk literacki, dziennikarz -
"Kiedy mówimy o polowaniu na czarownice, myślimy o Europie pomiędzy XV a XVII wiekiem. Kiedy wspominamy o manipulantach religijnych czy duchowych, myślimy o sektach XX i XXI wieku i jednostkach takich, jak Anatolij Kaszpirowski czy Jim Jones. Kiedy pochylamy się nad historią Niemiec II wojny światowej, mówimy o faszyzmie, milionach zamordowanych i pytamy, jak to możliwe, że jeden wariat zapanował nad tyloma umysłami. Ale oto Monica Black przychodzi do nas z książką, w której przeczytamy o polowaniu na czarownice w czasach nam współczesnych, o sekciarstwie na długo przed Świątynią Ludu, Mansonem i Aum Shinrikyō, a historia opowiedziana przez autorkę zaciera białe plamy pozostawione przez dumnych historyków i "znawców" tamtych lat. Nie jesteśmy dzisiaj w stanie ocenić, do czego doprowadziliby ludzie pokroju Gröninga i Eberlinga, gdyby nie politycy powojennych Niemiec, można jednak domniemywać, że mogłoby się wydarzyć wiele złego...".
- Kamila Gala | Hultaj Literacki -
"Wsłuchując się uważnie w głosy chorych na duszy i ciele, w historie opowiadane przez duchy, demony i czarownice, Monica Black przedziera się przez barierę przemilczeń i grobową ciszę do jądra Niemiec po drugiej wojnie światowej. Niemcy opętanie to oszałamiające, nowatorskie dokonanie z dziedziny historii społecznej i kulturalnej, donośnie rezonujące w naszych czasach. Black na nowo zdefiniowała w nim granice poznania historycznego".
- Robert A. Orsi | History and Presence -
Mijały tygodnie, a ludzie ściągali do Herfordu. "Przybywają z całych Niemiec Zachodnich", zanotował korespondent prasowy pod koniec czerwca. Ludzie tłoczyli się pod domem Hülsmannów "o każdej porze dnia. Z rana - od pięćdziesięciu do setki. Pod wieczór - dwieście osób. Pięćset o północy". Gröning "przemawiał do tłumów i rozdawał swoje zdjęcia". Niektórzy czekali na niego "od trzech, czterech, pięciu dni (...) w deszczu, praktycznie bez jedzenia, spędzając noce w poczekalniach".
Foto: Annnette Hornischer
MONICA BLACK
Wykłada historię na Uniwersytecie Tennessee. Jest autorką książki "Death in Berlin: From Weimar to Divided Germany", która otrzymała prestiżowe nagrody Wiener Library Ernst Fraenkel Prize oraz Hans Rosenberg Prize.
Tytuł: Niemcy opętane. Przerażające duchy przeszłości w Niemczech po drugiej wojnie światowej
Autor: Monica Black
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 19 sierpnia 2021 r.
Tytuł oryginału: A Demon-Haunted Land: Witches, Wonder Doctors, and the Ghosts of the Past in Post-WWII Germany
Tłumaczenie: Bartosz Kurowski
Premiera: 6 października 2020 r.
Liczba stron: 352
Oprawa: Twarda
Format: 145 x 205 mm
Kategoria: Literatura faktu, historia
ISBN: 978-83-8234-213-0
POLECAMY RÓWNIEŻ TEGO WYDAWNICTWA:
Hipnotyzująca opowieść, snuta w rytmie uderzających o brzeg fal, o tym, czym jest morze dla nas, a czym było dla innych na przestrzeni wieków. Dzika szkocka przyroda, mity i legendy, szanty, morskie pejzaże, a w tle historia kobiet, międzypokoleniowych więzi, charakternej babki, ciąży i macierzyństwa. Ta książka to spacer nad brzegiem morza z Turnerem, Szekspirem, poetami epoki romantyzmu i śpiewającymi szanty morskimi wilkami... WIĘCEJ O KSIĄŻCE
#monicablack #niemcyopetane #wydawnictwoproszynskiiska #historia #literaturafaktu #reportaz #IIWS #wydawnictwoproszynski #proszynskiiska #recenzja #hultajliteracki #proszynski ZAPRASZAMY DO WSPÓŁPRACY AUTORÓW I WYDAWCÓW •ZAPOWIEDZI•
•PROMOCJE• •PREMIERY•
•RECENZJE•
•WYWIADY•
•PATRONAT MEDIALNY•
+48 698 800 944
Comments