Prawdziwa historia najbardziej znanego seryjnego mordercy w historii - Teda Bundy'ego. Spotkaliśmy się z zarzutami, że o seryjnych mordercach nie powinno pisać się książek, kręcić filmów i w ogóle powinno się o nich zapomnieć, bo nagłaśnianie ich czynów to nic innego, jak gloryfikacja złych ludzi i ich wynaturzeń. Czy tak właśnie to powinno wyglądać? Czy ludzkość powinna zasypać wapnem pamięć o tych ludziach i ich czynach?
Odpowiedź jest prosta: nie, tak nie wolno. Wymazując pamięć o ludziach pokroju Teda Bundy'ego, wymazujemy pamięć o jego ofiarach. Prawdą natomiast jest, że na palcach jednej ręki policzyć można ludzi, którzy są w stanie podać choć jedno nazwisko jego ofiary. Niestety, nazwiska morderców zawsze były, są i będą mocniej zakorzenione w umysłach ludzkich, bo mózg człowieka jest bardziej podatny na zapamiętywanie rzeczy złych niż dobrych. Tak po prostu jest i nie ma co z tym dyskutować. Poza tym ludzkość ma tendencję do uwielbienia zła - Al Capone, Che Guevara, Unabomber, The Iceman, Kuba Rozpruwacz, Zodiak, czy właśnie Ted Bundy. Wszystkie te nazwiska i wiele innych trafia od lat do mediów, a część z nich stała się nawet ikoną popkultury. I jak bardzo źle to brzmi, nie jesteśmy w stanie temu zapobiec. Zatem raz jeszcze napiszę - nie można zapominać o mordercach, bo w ten sposób zapomnimy o jego ofiarach, ale człowiek sam powinien wiedzieć, gdzie leży granica między dziennikarstwem a gloryfikacją zła.
Ludzie myślą, że przestępcy to garbate, zezowate potwory, prześlizgując się gdzieś w mroku i pozostawiające za sobą śluzowate ślady. A jednak są oni istotami ludzkimi.
MISTRZOWSKI REPORTAŻ DWÓCH ZNANYCH I CENIONYCH AMERYKAŃSKICH DZIENNIKARZY
Ostatni żywy świadek nie jest apoteozą złego człowieka i jego czynów, w tej książce nikt nie składa mu hołdu i nie stara się usprawiedliwić jego czynów. To przede wszystkim studium nad psychiką człowieka, który dla swojej wyuzdanej satysfakcji krzywdził niewinnych, przypadkowych ludzi, czerpiąc z tego ogromną przyjemność. Winston Churchil powiedział: człowiek jest jedynym znanym mi gatunkiem, który czerpie satysfakcję z wyrządzonej krzywdy bliźniemu. Nie sposób się z tym nie zgodzić. Ted Bundy jest modelowym przykładem tego, jak różny potrafi być homo sapiens. W świecie, w którym zwierzęta zabijają, bo muszą (głód, obrona terytorium, walka o dominację w stadzie), jedno stworzenie wybija się ponad wszystkie inne, mordując z premedytacją i dla przyjemności.
Ostatni żywy świadek to bardzo dobra dziennikarska robota, która mówi nam nie tylko o zabójstwach i ofiarach Bundy'ego, ale o motywach jego działania, o sposobie myślenia i o tym, co miał do powiedzenia, kiedy zdał sobie sprawę z tego, że to już koniec. Ta książka to również pościg, świadkowie, śledztwo, proces, rozmowy Bundy'ego z dziennikarzami i ujawnienie prób (poniekąd udanych) stworzenia z mordercy elementu folkloru. To pełny obraz historii, która nigdy nie powinna się wydarzyć, a jak wiemy z historii, wydarzyła się już nie raz i nie dwa.
Jedna z tutejszych kiczowatych knajpek oferuje "Bundy Burgera" - podnieś bułkę, a przekonasz się, że mięso zwiało. Jeden z barów serwuje "Bundy Drinka" - tequila, rum i dwie meksykańskie skaczące fasolki.
Ted Bundy to pierwszy amerykański seryjny morderca-celebryta i jedna z najbardziej przerażających zagadek w dziejach kryminalistyki.
Był przystojnym, elokwentnym studentem prawa o chłopięcym uroku. Miał szanse na błyskotliwą karierę polityczną. Był jednak też drapieżnikiem i zboczeńcem, który zamordował i okaleczył przynajmniej trzydzieści młodych kobiet. Wiele z nich było studentkami, lecz dwie miały zaledwie dwanaście lat.
Ted Bundy był nie tylko seryjnym mordercą, ale też mistrzem manipulacji. Oczekując na egzekucję na krześle elektrycznym, najbardziej osławiony seryjny morderca Ameryki w końcu zabrał głos...
I zapewnił nam przerażający wgląd w swój wynaturzony umysł.
Ta książka to jego spowiedź.
Gdy w końcu go złapano, poszukiwało go ponad dwadzieścia agencji policyjnych z pięciu stanów. Tyle, że nie miały zielonego pojęcia, że szukają tego samego człowieka.
"Jeden z najlepiej napisanych reportaży, jakie czytałem. Autorzy wykonali mnóstwo porządnej i skutecznej dziennikarskiej roboty, a praca tłumacza (bardzo doświadczonego) oraz redaktorów to prawdziwy majstersztyk. Michaud i Aynesworth poruszają się po historii jednego z najsłynniejszych seryjnych morderców w sposób, który sprawił, że napisali ją na nowo. Uzupełnioną o nieznane fakty, rzetelną i cholernie dobrą literacko. Dziennikarstwo śledcze na najwyższym poziomie."
- Ivo Vuco | polski pisarz i dziennikarz śledczy, autor "Ofiary systemu. Sprawa Tomasza Komendy".
STEPHEN G. MICHAUD
Jest autorem lub współautorem 18 książek, w tym Conversations With a Killer, bestsellera „New York Timesa”; Dark Dreams, finalisty nagrody literackiej Edgar oraz The Only Living Witness, którą New York Daily News nazwał jedną z dziesięciu najlepszych książek o prawdziwych przestępstwach, jakie kiedykolwiek napisano.
HUGH AYNESWORTH
Jest wielokrotnie nagradzanym amerykańskim dziennikarzem i producentem, znanym z takich produkcji, jak Oswald's Ghost (2007), Ted Bundy: Rozmowy z mordercą oraz Ostatni żywy świadek (2019) i Face the Nation (1954). Uchodzi za jednego z najbardziej wpływowych dokumentalistów USA.
TYTUŁ: Ostatni żywy świadek. Prawdziwa historia największego seryjnego mordercy w historii Teda Bundy’ego
AUTORZY: Stephen G. Michaud & Hugh Aynesworth
WYDAWNICTWO: Bez Fikcji
DATA WYDANIA: 16 października 2019
TYTUŁ ORYGINALNY: The Only Living Witness
TŁUMACZENIE: Mateusz Grzywa
PREMIERA: 1983
LICZBA STRON: 403
OPRAWA: miękka ze skrzydełkami
FORMAT: 144 x 209 mm
ISBN: 978-83-8178-115-2
OCENA: 10+/10
Uzasadnienie: Niezwykle rzeczowo i skrupulatnie opisana historia, a jednocześnie książka jest niezwykle ciekawą lekturą, skonstruowaną w niebywale dobry sposób. Przemyślana co do zdania.Duży plus za tłumaczenie i redakcję.
PATRONI MEDIALNI KSIĄŻKI:
Portal Kryminalny, Zbrodnia w bibliotece, Bardziej lubię książki, Book and cat lover, Gypsy Girl Recenzuje, Herbatkowa czyta, Kobiece recenzje, Kulturantki, Panda z książką, Rudy lisek czyta.
POLECAMY RÓWNIEŻ TEGO WYDAWNICTWA:
Wszystko za życie to niezapomniana historia sześcioletniej gehenny Gerdy Weissmann Klein, ofiary nazistowskiego okrucieństwa – od dzieciństwa w rodzinnym domu w polskim Bielsku po wręcz cudowne ocalenie i wyzwolenie przez amerykańskich żołnierzy w czeskich Volarach...
#ostatnizywyswiadek #tedbundy #stephengmichaud #hughaynesworth #prawdziwahistoria #seryjnymorderca #reportaz #wydawnictwobezfikcji #wydawnictwoniezwykle #hultajliteracki #recenzja #bezfikcji #niezwykle
Kommentare