top of page
Szukaj

PROJEKT HAIL MARY - Andy Weir

Z załogi, która wyruszyła na straceńczą misję ostatniej szansy, przeżył jedynie Ryland Grace. Teraz od niego zależy, czy ludzkość przetrwa. Tylko że on na razie nie ma o tym pojęcia. Z początku nawet nie pamięta, kim jest, więc skąd ma wiedzieć, czego się podjął i jak ma tego dokonać? Na razie wie tylko tyle, że przez bardzo długi czas był pogrążony w śpiączce. A po przebudzeniu znalazł się niewyobrażalnie daleko od domu. Całkiem sam, jeśli nie liczyć ciał zmarłych towarzyszy. Czas płynie nieubłaganie, a oddalony o lata świetlne od innych ludzi Grace jest zdany wyłącznie na siebie. Ale czy na pewno?



Pora przyjrzeć się moim towarzyszom. Nie wiem, jak się nazywam ani co tu robię, ale przynajmniej nie jestem sam. Tylko że... oni nie żyją.

SAMOTNY ASTRONAUTA

STRACEŃCZA MISJA

ZASKAKUJACY SOJUSZNIK


Czy Andy'ego Weira można już nazywać mistrzem gatunku? Chyba jeszcze nie. Z pewnością jest na dobrej drodze, jednak tematykę, jaką sobie wybrał na budowanie kariery pisarza, jest, łagodnie mówiąc, trudna. Sam Wier mówi o sobie, że jest fantastą, choć chciałby, aby jego książki traktowano jako Science-Fiction ze wskazaniem na Science. Oczywiście to fikcji literackiej jest u Weira najwięcej, ale właśnie tego typu pisarze stają się często wizjonerami i z perspektywy czasu mówi się o nich, że przewidzieli przyszłość. Prawda jednak wygląda zgoła odwrotnie. Najpierw powstaje fikcja literacka na bazie teorii naukowych, a potem świat próbuje wdrożyć część fabuły w prawdziwe życie. Zresztą NASA, ESA, Space-X i im podobne nie ukrywają faktu, że czerpią z literatury pełnymi garściami. To, co dzisiaj dla naukowców jest sufitem, dla pisarzy beletrystycznych zdaje się podłogą. Czy książki Weira będą zatem studiowane w przyszłości przez naukowców? Film Armagedon wyświetlany jest jako materiał szkoleniowy: "Jak nie zachowywać się w kosmosie oraz czym kosmos nie jest". Natomiast pierwsza książka "naszego" autora, czyli Marsjanin, brana jest pod uwagę w kontekście zasiedlenia planety Mars. Jak zatem sami Państwo widzicie, Andy Wier jest na dobrej drodze, aby stanąć w jednym szeregu z Tedem Chiangiem, braćmi Strugackimi, Richardem Morganem, Rayem Brandburym, Rogerem Zelaznym czy Stanisławem Lemem. Odnoszę nawet wrażenie, że wkrótce może ich przegonić i zostawić daleko w tyle. Tym bardziej że pisarz ten jest blisko związany z Amerykańską Agencją Kosmiczną, więc chyba ma więcej niż blade pojęcie o tym, co pisze. Nawet jeśli jest to fiction.


Andy Weir w Wydawnictwie Akurat

Zostałem zapytany ostatnio: która książka Weira jest lepsza? Czy jest to Marsjanin, czy Projekt Hail Mary? Trudno pokusić się o porównanie obu tych książek, bo choć ich wspólną miarą jest ten sam gatunek literacki, to jednak są to dwie całkowicie różne od siebie historie. Marsjanin, choć to powieść genialna, zbudowana jednak została na prostej koncepcji, skupionej niemal wyłącznie na jednym człowieku i jego survivalowych poczynaniach. Natomiast Projekt Hail Mary jest fabułą dużo bardziej rozbudowaną, bardziej zaangażowaną, z większą ilością wątków i nieco większą liczbą bohaterów. Stylistycznie nic się nie zmieniło, jest równie dobrze, jak w przypadku Marsjanina, ale gdybyśmy chcieli pokusić się o porównanie tych dwóch książek, to tak, jak byśmy chcieli porównać Kingowską Zieloną milę do innego dzieła wujka Stephena - Mrocznej Wieży.

Proszę mi zatem wybaczyć, ale w przeciwieństwie do innych recenzentów, nie podejmę się wyzwania, bo oba tytuły są równie dobre i oba mają w sobie pierwiastek geniuszu, choć jak już wspomniałem, dzieli ich sposób konstrukcji fabuły.


Nie cierpię małych despotów, którzy panoszą się w swoich małych królestwach. Doprowadzają mnie do furii.

Andy Weir ma ogromny talent pisarski, a Projekt Hail Mary jest tego kolejnym przykładem. Powieść ta oddaje ducha dzisiejszym czasom... a raczej zakusom podboju kosmosu, marzeniom, zagrożeniom i wszystkim tym teoriom (nawet tych bardzo fantastycznych), o których zarówno dziennikarze, "magnaci" i agencje kosmiczne głośno dzisiaj dywagują.

Fabuła mocno pokręcona, bardzo ciekawa scena otwarcia i jeszcze lepsze zakończenie. Książka, do czego Weir zdążył nas już przyzwyczaić, jest zaskakująca, pełna napięcia, a jednocześnie mądra i zabawna, choć humor, jakim raczy nas autor jest bardzo wysublimowany. Dużo bardziej rozbudowane postaci niż te w poprzednich książkach Weira oraz ich mnogość powodują, że najnowsza jego powieść nabiera zupełnie innego wymiaru, co zdaje się potwierdzać tezę, że Weir szybko ewoluował i pędzi ku najlepszym pisarzom naszych czasów.

Jestem skłonny twierdzić, że najnowsza powieść Andy'ego Weira to gatunkowy majstersztyk ze sznytem klasycyzmu, a tym, którzy wciąż na Amerykanina kręcą nosem, przypominam, że został on wybrany najwiarygodniejszym pisarzem Science Fiction przez amerykańskich, brytyjskich, francuskich i japońskich astronautów. To chyba najlepsza rekomendacja, na jaką autor zresztą zasłużył.

A w międzyczasie wypłynęła informacja, że Projekt Hail Mary zmierza w kierunku sal kinowych, bo oto tajemnicą poliszynela jest, że Phil Lord i Chris Miller wyreżyserują film na podstawie książki Weira, a w pisaniu scenariusza ma im pomóc Drew Goddard (scenarzysta filmu Marsjanin). W rolę Rylanda Grace'a wcieli się Ryan Gosling. Pozostaje zatem wczytać się w powieść i czekać cierpliwie na jej ekranizację.


- [...] dziewięćdziesiąt jeden procent dwutlenku węgla, siedem procent metanu i jeden procent argonu, a reszta to śladowe ilości innych gazów. I wygląda na to, że atmosfera jest bardzo gęsta. Wszystkie te gazy są bezbarwne, a mimo to nie widać powierzchni planety.

"Dwa światy, którym grozi zagłada. Jeden człowiek, który może je ocalić. Taką fantastykę kocham."

- George R.R. Martin | autor Gry o Tron -


"Jedna z najbardziej oryginalnych, wciągających i zabawnych przygód literackich w moim życiu."

- Ernest Cline | autor Player One -


"To bez wątpliwości najlepsza książka, jaką czytałem od dłuższego czasu. Zapamiętajcie moje słowa: Projekt Hail Mary już wkrótce stanie się klasyką."

- Blake Crouch | autor Mrocznej materii -


"Niewiarygodnie emocjonująca i równocześnie zabawna."

- Tim Peake | astronauta -


"Uwielbiam Marsjanina, ale moim zdaniem Projekt Hail Mary to najlepsza książka Andy'ego Weira. Polecam ją każdemu i jestem głęboko przekonany, że nikt się nie zawiedzie."

- Brandon Sanderson | autor trylogii Ostatnie Imperium -


Ludzie będą walczyć o to samo, co w starożytności. O jedzenie.

Foto: Aubrie Pick

ANDY WIER

Już w wieku piętnastu lat został zatrudniony jako programista i od tej pory pracuje jako inżynier oprogramowania. Interesuje się także takimi dziedzinami nauki jak fizyka relatywistyczna i mechanika orbitalna. Wie wszystko na temat historii lotów kosmicznych. Jego pierwsza książka Marsjanin zdobyła ogromną popularność wśród czytelników. Dzięki swojej olbrzymiej wiedzy autor stworzył bardziej powieść science fakt niż science fiction.


Tytuł: Projekt Hail Mary

Autor: Andy Weir

Wydawnictwo: Akurat

Data wydania: 05 maja 2021 r.

Wydanie: Pierwsze

Tytuł oryginalny: Project Hail Mary

Tłumaczenie: Radosław Madejski

Premiera: 2021 r.

Liczba stron: 512

Oprawa: Miękka ze skrzydełkami

Format: 14.5 x 21.5 cm

ISBN: 978-83-287-1680-3








POLECAMY RÓWNIEŻ TEGO WYDAWNICTWA:

Najnowsze dzieło autora okrzykniętego „koreańskim Henningiem Mankellem” to znakomity thriller, którego akcja rozgrywa się w alternatywnej rzeczywistości Seulu, gdzie gildie płatnych zabójców toczą bezwzględną walkę o dominację.

Za każdym morderstwem stoi anonimowy mocodawca – patron. Patroni potajemnie kierują poczynaniami najbardziej bezwzględnych zabójców w mieście, ale uchodzą za postacie z pogranicza fantazji. Kim tak naprawdę są? I co ważniejsze, do czego dążą? WIĘCEJ O KSIĄŻCE




www.muza.com.pl #andyweir #wydawnictwomuzasa #wydawnictwoakurat #projekthailmary #hultajliteracki #wydawnictwomuza #muzasa #akurat #muza #recenzja #sf #sciencefiction #ksiazka #powiesc #kosmos

ZAPRASZAMY DO WSPÓŁPRACY AUTORÓW I WYDAWCÓW •ZAPOWIEDZI• •PROMOCJE•

•PREMIERY• •RECENZJE• •WYWIADY• •PATRONAT MEDIALNY• hultajliteracki@ivovuco.com +48 698 800 944

 
 
 

コメント


bottom of page