Ludzkość od zawsze pragnęła bohaterów, i dlatego Stan Lee postanowił dać im całą armię najwspanialszych bohaterów, jakich tylko można sobie wymarzyć. Od człowieka ukąszonego przez pająka, przez zielonego olbrzyma, szalonego naukowca zamykającego się w żelaznym kombinezonie i czarnego króla Wakandy, po nordyckiego boga czy super żołnierza z projektu doktora Reinsteina.
A to przecież tylko wierzchołek góry lodowej całej plejady gwiazd superbohaterów, którą Stan Lee powołał do życia (czy to sam, czy w wspólnie z innymi twórcami) przez ostatnie 60 lat. Choć większość superbohaterów Stana zawitało do świadomości Polaków dopiero po roku 80. minionego wieku, to w USA już od ponad dwudziestu lat trwała komiksowa rewolucja zapoczątkowana przez Stanley'a Martina Liebera, którego dzisiaj znamy, jako wielkiego Stana Lee. Spider-Man przewrócił świat showbiznesu do góry nogami, szybko przeskoczył z komiksu do filmu i pozostał w nim po dziś dziń. To samo z innymi postaciami Marvela, którzy zawojowali umysły nie tylko dzieci i młodzieży, ale też dorosłych. A kto wie, czy przede wszystkim nie ich w pierwszej kolejności. Superbohaterowie Marvela, nie wolni od ludzkich rozterek, skutecznie rozłożyli na łopatki twardzieli z DC Comics, takich jak Batman czy Supermen i zawojowali świat w sposób niewyobrażalny, przynosząc miliardowe zyski wydawnictwu, które jeszcze w latach 50. było niewielką oficyną wydawniczą funkcjonującą pod nazwą Atlas Comics.
Na ekranie oglądałem światy, które mnie zadziwiały, światy pełne magii i cudu, światy, gdzie chciałbym mieszkać, choćby jedynie w wyobraźni.
Człowiek-Marvel to najpiękniejsza powieść ze wszystkich. Tak, powieść, bo nazywając tę książkę jedynie biografią, bylibyśmy ignorantami, niewartymi jej
przeczytania. A zatem, jest to wspaniała powieść, która tak samo jak postaci Marvela, bezapelacyjnie zasługuje na miano najlepszej. To niesamowite uczucie zgłębić życiorys tak wspaniałego człowieka, o którym córka mawiała, że: "był najwspanialszym, najbardziej przyzwoitym człowiekiem", a fani na całym świecie z ogromną i nieukrywaną chęcią postawiliby mu pomnik na każdym rogu ulicy.
Bob Batchelor napisał bodaj najważniejszą książkę ostatniej dekady i jedną z najważniejszych w ogóle. Jego dzieło czyta się jednym tchem, bez choćby najmniejszej przerwy. Fantastycznie skonstruowana, piękna, historycznie pełna i niebywale ujmująca. Książka o człowieku, który zmienił historię popkultury, a być może nawet i świata.
Któż z ludzi (nie ważne w jakim wieku) nie znałby choć jednej postaci stworzonej przez Stana Lee? Punisher, Fantastyczna Czwórka (Mister Fantastic, Thing, Invisible Woman, Human Torch), Hulk, Iron Man, Thor, Daredevil, Wolverine, Storm, Deadpool, Czarna Pantera, Hawkeye, Doktor Strange, Czarna Wdowa czy wspomniany już wcześniej Spider-Man, to postaci, które na stałe zagościły w naszych domach, czy tego chcemy czy nie. Jeśli sami nie wpadliśmy w sidła Marvel Comics, to z pewnością zrobiły to nasze dzieci. A przecież książka Boba Batchelora, to nie tylko opowieść o jednym człowieku, którego znaczna część populacji ludzi czci jak boga. To również
opowieść o gigantycznym przemyśle rozrywkowym, jakim jest komiks, a także o taktykach scenarzystów Marvela, o ilustratorach, chybionych pomysłach i Ameryce wczesnych lat wieku dwudziestego. O niezwykłej współpracy dwóch geniuszy (Lee - Kirby), walce Marvela z DC o czytelnika, dużych pieniądzach, sławie, Hollywood i zwariowanych ludziach, których ponuraki nazywają niszą, a którzy tak naprawdę rządzą światem poprzez komiks, który wciąż ma się dobrze. A nawet bardzo dobrze.
Według nas (brygada Hultaja Literackiego), jest to najlepsza książka roku 2018.
Goodman nie mógł ścierpieć tego, że Lee ugruntował swoją pozycję jako twarz i głos Marvel Comics. Przepaść między wydawcą a jego redakcyjną gwiazdą cały czas się pogłębiała. Lee był jednak nadal potrzebny, ponieważ branża komiksowa tak się rozkręcała, że zespół redakcyjny nieustannie zmagał się z tym, żeby wydawać wszystko w terminie i cały czas trwać na posterunku.
SZCZERA, PRAWDZIWA I WCIĄGAJĄCA OPOWIEŚĆ O CZŁOWIEKU, KTÓRY MARZYŁ O KARIERZE PISARSKIEJ, A ZROBIŁ O WIELE WIĘCEJ: ODMIENIŁ OBLICZE AMERYKAŃSKIEJ POPKULTURY
Bob Batchelor opisuje jedną z najciekawszych postaci świata komiksu, ojca najbardziej popularnych komiksowych superbohaterów - Stana Lee. Życie słynnego scenarzysty było równie niesamowite, co wymyślone przez niego historie. Lee, dzięki ogromnej wytrwałości i niezwykłemu talentowi, już jako nastolatek został redaktorem w wydawnictwie, które potem zasłynie jako Marvel Comics. To tam powstała FANTASTYCZNA CZWÓRKA, SPIDER-MAN, HULK, IRON MAN, X-MAN czy AVENGERS - najsłynniejsze postaci komiksowego świata, którymi fascynują się od
kilkudziesięciu już lat kolejne pokolenia czytelników. Na podstawie ich przygód wciąż powstają popularne adaptacje filmowe, a sami superbohaterowie stali się niezniszczalnymi symbolami kultury popularnej na całym świecie.
Stan Lee. Człowiek-Marvel to nie tylko historia życia kultowego wizjonera, ale także analiza genezy jego najważniejszych dzieł oraz próba określenia wpływu komiksu na kulturę popularną XX i XXI wieku.
"Stan Lee to lektura obowiązkowa dla wszystkich fanów komiksów oraz osób zainteresowanych procesem twórczym. Wspaniała książka o wspaniałym człowieku."
- Arthur Asa Berger | pisarz -
"To jedna z najwspanialszych powieści, jakie kiedykolwiek miałem w reku. Cudo. Od okładki przez zdjęcia po treść. Absolutny fenomen wydawniczy."
- Ivo Vuco | pisarz -
"Wnikliwe i szczere spojrzenie na życie jednego z najwybitniejszych XX-wiecznych twórców mitów."
- Mark Waid | pisarz -
Tak jak Steve Jobs to Apple, a Apple to Steve Jobs; tak jak Harrison Ford to Indiana Jones, a Indiana Jones to Harrison Ford; tak jak Cristiano Ronaldo to piłka nożna, a piłka nożna to Cristiano Ronaldo - tak Stan Lee to Marvel, a Marvel to Stan Lee. I jak długo istniał będzie świat, nic i nikt tego nie zmieni.
Dziękujemy Ci Wielki Stanie Lee za wszystko co dla nas zrobiłeś. Pozostaniesz w naszej pamięci po wsze czasy, a Twoi superbohaterowie stać będą na straży świata literackiego do samego końca. Jak długo istniał będzie ten świat.
Era Marvela stała się faktem.
STAN LEE
Właściwie Stanley Martin Lieber (ur. 28 grudnia 1922 w Nowym Jorku, zm. 12 listopada 2018 w Los Angeles) – amerykański scenarzysta, producent komiksowy i filmowy, współtwórca postaci Spider-Mana. Wieloletni prezes i członek zarządu wydawnictwa komiksowego Marvel Comics. W 2008 roku odznaczony Narodowym Medalem Sztuki. Legenda światowego formatu. Współtworzył wiele postaci z komiksowego uniwersum Marvela. Dzięki niemu Marvel Comics z niewielkiej lokalnej firmy zmieniło się w jednego z największych wydawców komiksowych na świecie.
BOB BATCHELOR
Jest historykiem fascynującym się biografami ikon kultury. Pisze o pomysłach i zagadnieniach, które pomagają kształtować współczesny świat. Najnowsza książka Boba - Stan Lee. Człowiek-Marvel - analizuje znakomite życie jednej z najważniejszych ikon w Ameryce.
TYTUŁ: Stan Lee. Człowiek - Marvel
TYTUŁ ORYGINALNY: Stan Lee. The Man Behind Marvel
AUTOR: Bob Batchelor
WYDAWNICTWO: SQN
TŁUMACZENIE: Bartosz Czartoryski
PREMIERA: 14 listopada 2018
ILOŚĆ STRON: 368
OKŁADKA: Miękka
FORMAT: 140 x 205 mm
ISBN: 978-83-8129-225-2
OCENA: 10+++/10
