Chcielibyśmy, abyście wyobrazili sobie film Fargo, ale wyreżyserowany na nowo przez Davida Lyncha, z muzyką przewodnią God's Gonna Cut You Down w wersji Marylina Mansona i z operatorem kamery w osobie Andrzeja Sekuły. Widzicie to? To macie już obraz książki Stracony, Jane Harper. Najbardziej papier*olona powieść tego roku!
Miejsce, bohaterowie, tajemnice, miłość, nienawiść i rodzina. Wszystko w tej książce jest pokręcone jak jelita. Niektóre wątki irytują bardziej niż namolny sąsiad. Jane Harper stworzyła powieść, która nie pozostawia złudzeń, że ludzkość ma nie równo pod kopułą bez względu na czas, miejsce i okoliczności. Jeśli wczytać się w nią uważnie i spróbować przeanalizować próbę dotarcia autorki do najciemniejszych zakamarków ludzkiego umysłu, okazuje się, że więcej w nim chaosu, niż logiki, a homo sapiens, wcale nie jest taki sapiens. Gdybyśmy chcieli podsumować tę powieść jednym słowem, napisalibyśmy, że jest genialna. Jednak samo "genialna" byłoby niewystarczające. Jest tu tak dużo psychologicznej partyzantki, że moglibyśmy napisać o tym poemat. Jest kilka niedociągnięć w tej książce, których można było uniknąć, ale nie ma to większego znaczenia, bo Stracony to powieść o ogromnych emocjach i na tyle satysfakcjonująca, że reszta nie się nie liczy... lub liczy w mniejszym stopniu.
SPALONE SŁOŃCEM PUSTKOWIA I RODZINNA TAJEMNICA
Z wysoka i z daleka ślady w kurzawie układały się w ciasny krąg. Jego zarys daleki był jednak od ideału: raz odznaczał się mocniej, raz słabiej, a chwilami zupełnie zanikał. Wnętrze też nie było zupełnie nietknięte.
Mimo że dialogi są naprawdę bardzo mądrze skonstruowane i wydają się bardzo autentyczne, to jednak w zestawieniu z sytuacją, w której bohaterowie książki się znaleźli oraz ich nazbyt ostrożne relacje powodują, iż brzmią nieco psychodeliczne. Sophie (nie wiedzieć czemu) potrafi mocno rozdrażnić, Nathan zaś zniechęca do siebie swoim sposobem bycia. I nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego - w końcu są to postacie literackie, gdyby nie fakt, że ci fikcyjni bohaterowie (pozostali zresztą też) zostali wykreowani siarczyście dobrze i w wielu momentach wydają się nad wyraz autentyczni z jednej strony i odrealnieni z drugiej. A to powoduje, że chce im się wykrzyczeć kilka frazesów prosto w twarz.
Ciekawym zabiegiem jest również miejsce, w którym rozgrywa się ta dziwna historia. Niby odizolowana od wielkiego świata farma i otaczające ją pustkowie, a jednak dzieje się tam naprawdę wiele. Jest zatem kameralnie, a jednak z pompą.
Trudno powiedzieć, czy całość została tak skrzętnie zaplanowana przez autorkę, czy może "tak wyszło", ale wyszło kozacko!
Psychodeliczny klimat, mnóstwo niedopowiedzeń, szaleństwo w zakamarkach umysłu i dusze przesiąknięte żalem.
A tak na marginesie, to chętnie przeczytałbym prequel książki, z Cameronem w roli głównej.
Nie bylibyśmy jednak Hultajami, gdybyśmy nie skonfrontowali polskiego wydania z oryginałem. Jest dobrze, choć w kilku miejscach (a nawet więcej niż kilku) przetłumaczylibyśmy tę książkę nico inaczej. Niestety, z tymi tłumaczeniami w Polsce jest coraz gorzej, choć w tym przypadku naprawdę nie jest źle. Z całym szacunkiem do talentu i wiedzy tłumaczki, jednak wydaje się, że ta forma literatury (obyczajowy thriller o zabarwieniu psychologicznym) nie jest domeną Magdaleny Nowak. Stracony mógł wybrzmieć nieco inaczej w przekładzie innego tłumacza.
Zbliżała się pora kolacji i kiedy Nathan zmywał z rąk smar i brud w niewielkiej łazience, słyszał, jak para angielskich pracowników krząta się w kuchni. Domył ręce, na ile to było możliwe, wyszedł do przedpokoju i zatrzymał się, widząc strugę światła pod drzwiami po lewej stronie. To był gabinet. Teraz już gabinet Ilse.
JANE HARPER POWRACA W NAJLEPSZYM STYLU!
Kolejny kryminał pióra Jane Harper, autorki światowych bestsellerów, takich jak Susza i Siły natury, potwierdza jej umiejętności w kreowaniu zagadek i mrocznej atmosfery. Spalone słońcem pustkowia stają się świadkiem odkrywanych powoli tajemnic, jakie ma każda pozornie idealna rodzina.
Bracia Bright mieszkają trzy godziny jazdy samochodem od siebie. Na australijskim pustkowiu czyni ich to najbliższymi sąsiadami. Nathan i Bub przez kilka miesięcy się nie widzieli. Gdy się spotykają, Cameron, trzeci z ich rodzeństwa, leży martwy u ich stóp.
Cameron prowadził rodzinne gospodarstwo. Zostawił żonę, córki oraz matkę. Coś, czego ani Nathan, ani Bub nie są w stanie sobie wyobrazić, sprawiło, że ich brat znalazł się sam na spalonym słońcem pustkowiu.
Na ranczu zmarłego oprócz rodziny mieszkają jeszcze wieloletni pracownicy oraz dwaj zatrudnieni niedawno sezonowcy. Mimo żałoby Nathan nie może uwolnić się od podejrzeń. Stopniowo odkrywa sekrety, o których jego rodzina wolałaby zapomnieć.
Jeśli ktoś doprowadził do śmierci Camerona, to nie mógł się ukryć pośrodku niczego.
"Porywająca, klimatyczna i niewiarygodnie satysfakcjonująca."
- Val McDermid -
Nie gadają z tobą, bo ci odbiło. Jesteś dziwakiem, samotnikiem i niedojdą, dlatego nikt nie chce się z tobą zadawać...
JANE HARPER
Przez trzynaście lat pracowała jako dziennikarka w Australii i Wielkiej Brytanii. Mieszka z rodziną w Melbourne. Jej debiutancka powieść, Susza, stała się bestsellerem, a prawa do tłumaczenia sprzedano do ponad dwudziestu krajów, a Screen Australia zrealizowała na jej podstawie wysokobudżetowy film, w którym główną rolę zagrał Eric Bana (Monachium, Hannah).
Jane Harper jest dzisiaj jedną z najbardziej poczytnych australijskich autorek.
Tytuł: Stracony
Autor: Jane Harper
Wydawnictwo: Czarna Owca
Data wydania: 26 lutego 2020
Wydanie: pierwsze
Tytuł oryginalny: The Lost Man
Tłumaczenie: Magdalena Nowak
Premiera: 2018
Projekt okładki: Madacin Creative (Adaptacja: Magdalena Zawadzka)
Liczba stron: 376
Oprawa: miękka
Format: 135 x 210 mm
ISBN: 978-83-8143-186-6
OCENA: 9,5/10
POLECAMY RÓWNIEŻ TEGO WYDAWNICTWA:
Christopher Berry-Dee, kryminolog i autor bestsellerów, ukazuje czytelnikom mroczne zakamarki psychiki najbardziej bezlitosnych i niebezpiecznych morderców na świecie. Przez wiele lat prowadził wywiady z przestępcami przebywającymi w więzieniach – w tym osławionymi seryjnymi zabójcami – i odkrył, że okazywany przez nich brak wyrzutów sumienia jest często jeszcze bardziej przerażający od popełnionych zbrodni.
Rozmowy z psychopatami i bestiami niewątpliwie zmienią poglądy czytelników na to, kim są ludzie zdolni do najbrutalniejszych zabójstw, a poza tym stanowią dowód, że horror może być bliższy, niż sądzimy... WIĘCEJ O KSIĄŻCE
#janeharper #stracony #wydawnictwoczarnaowca #hultajliteracki #recenzja #czarnaowca #haloradio #halotusieczyta
Commentaires