Trzy trupy, dwa śledztwa, dwie policjantki, jedno zagrożone życie... Marinina z wielkim rozmachem. Sprawy, nad jakimi pracuje w tej części Anastazja Kamieńska, nie są niczym zaskakującym, niczym, czego nie czytalibyśmy w innych książkach tego gatunku... Lecz w wersji, jaką przedstawia nam Caryca Kryminału nic nie jest oczywiste, a wręcz wszystko jest powikłane, wieloaspektowe, zabagnione i arcytrudne. Do tego stopnia, że major Kamieńska będzie musiała połączyć siły z detektyw Obrazcową.
I znów, jak to u Aleksandry Marininy, najważniejszy jest aspekt psychologiczny bohaterów, a cała reszta to mocno uwydatnione tło - bardzo ważne, ale nie najważniejsze. Szerokie spektrum osobowości, pełna gama charakterów oraz przyziemna specyfika problemów, to znak rozpoznawczy autorki, której wyższość nad kolegami po fachu z zachodu polega na tym, że zna problemy mieszkańców Rosji i nie musi się silić na sztuczność kreowania ich obrazu. Z pewnością pomaga jej również fakt wieloletniej pracy w milicji. Ale i bez tego zdaje się być pisarką nad wyraz wybitną, co zrzucamy na karb niezaprzeczalnego talentu.
Śmierć nadeszła wczoraj to kolejna mocna, wybornie napisana powieść, która pędzi na złamanie karku nie tylko akcją, ale i realistycznymi, wciągającymi opisami, co wielu pisarzom często nie wychodzi. U Marininy nie ma nudy, jest za to powściągliwość w naciąganiu rzeczywistości i prawidłowości zdarzeń, mocna jak rosyjska wódka intryga i zaskakujące zwroty akcji, niczym z filmów Antoine'a Fuqua.
Daliśmy się ponieść autorce po raz kolejny i wcale tego nie żałujemy, bo zaiste jest to powieść wielka, fantastyczna i mocno zakręcona, wręcz nieprzewidywalna.
Śmierć nadeszła wczoraj. Przedwczoraj jeszcze żyłem, byłem taki jak przedtem, jak przez całe życie. A od wczoraj nie żyję. Cholera wie, co ze mną teraz będzie. No i czy w ogóle będę?
CARYCA ROSYJSKIEGO KRYMINAŁU UDERZA PONOWNIE!
Śmierć nadeszła wczoraj
W eksplozji samochodu ginie dwoje pracowników popularnego programu telewizyjnego. Niedługo potem jego prezenter, Aleksander Ułanow, otrzymuje groźbę, że wkrótce podobny los czeka także jego. Okazuje się, że zabójstwo zleciła jego żona, bez której Ułanow nie wyobraża sobie życia.
Niespodziewanie mężczyzną zaczyna się interesować milicja, prowadząca równolegle śledztwo w sprawie zabójstwa pewnej wróżbitki. Okazuje się, że między tymi dwiema sprawami może istnieć powiązanie…
Anastazja Kamieńska, która wyjaśnia sprawę tajemniczego zamachu na pracowników telewizji, oraz Tatiana Obrazcowa, śledcza badająca morderstwo wróżbitki, będą musiały połączyć swoje siły i spróbować rozplątać złowieszczą intrygę.
W mieszkaniu unosił się ostry zapach chloru. Przez długie lata zdążyłem się do niego przyzwyczaić. Szaleństwo matki objawiało się między innymi w maniakalnym przywiązaniu do czystości i nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie głębokie przekonanie, że jedynym dezynfekującym środkiem na świecie jest chlor.
ALEKSANDRA MARININA
Najsłynniejsza rosyjska autorka powieści kryminalnych. Przez prawie dwadzieścia lat pracowała w milicji, gdzie zajmowała się badaniami w dziedzinie kryminologii. W 1998 roku odeszła z pracy w stopniu podpułkownika i poświęciła się wyłącznie karierze pisarskiej. Od swojego debiutu w 1991 roku napisała ponad czterdzieści pięć powieści kryminalnych. Bohaterką większej części z nich jest major Anastazja Kamieńska. Pisarka często odwiedza Polskę, gdzie jej powieści są wysoko cenione przez czytelników.
TYTUŁ: Śmierć nadeszła wczoraj
AUTOR: Aleksandra Marinina
WYDAWNICTWO: Czwarta Storna
TYTUŁ ORYGINALNY: Я умер вчера
TŁUMACZENIE: Aleksandra Stronka
PREMIERA: 1997 rok
DATA WYDANIA W/W EDYCJI: 2019-06-27
PROJEKT OKŁADKI: Mariusz Banachowicz
LICZBA STRON: 557
OPRAWA: miękka
FORMAT: 135 x 205 mm
ISBN: 978-83-66381-14-8
OCENA: 10/10
Uzasadnienie: Wielowątkowość i ich spięcie w jedną całość; realni bohaterowie; świetny styl; bardzo dobre tłumaczenie.
POLECAMY RÓWNIEŻ TEGO WYDAWNICTWA:
Rodziny się nie wybiera? A właśnie że tak!
Tych dwoje od dawna coś do siebie czuje, ale brakuje im odwagi, by zrobić kolejny krok. Gdy Asia widzi, że Paweł coś ukrywa, do głowy przychodzą jej najgorsze scenariusze. Czy miejsce u boku ukochanego zajęła inna kobieta, a marzenia o byciu mamą przestaną być realne?
Gdy Paweł jest zajęty swoimi tajemnicami, jego nastoletnia córka Nastka zakłada bloga kulinarnego z przepisami z rodzinnych notatek sprzed wielu lat. W rozwijaniu nowej pasji będą chciały jej pomóc przyszywane babcie, które stanowczo za często pakują się w kłopoty. Co wymyśliły tym razem i jak zareaguje Nastka, gdy się o tym dowie?
#aleksandramarinina #wydanwictwoczwartastrona #czwartastronakryminału #wydawnictwopoznańskie #śmierćnadeszławczoraj #hultajliteracki #recenzja
Comments